Data: 2003-09-17 06:46:01
Temat: Re: o polityce /wcale nie takie OT/
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 17 Sep 2003 09:24:53 +0200, ksRobak <e...@g...pl> wrote:
>> Podaj link lub konkretny słownik /ad. tej 'intrawersji'- tu już
>> specjalnie dopisałem, żebyś szczylu nie przekręcał/
>>
>> tomek
>
> proszę bardzo Wielmożny Panie ...autorytecie :o)
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=26598988
Widział ktoś /kiedyś/ diabła rogatego smażącego się we własnej robaczywej zubie?
To już macie - Eni, EtatoweTaty i inni, którzy zapędzeni w dobrych chęciach /itp./
uprawiali
ciemnotę na PSP.
Kliknęliście w ten link? Nie? No to kliknijcie :D
Macie po raz kolejny /na tacy/ autorytet wyłożony żeberkami do góry /na wznak/.
Kolejny dowód i dokładną analizę robaczywych konkluzji.
Czemu to służy? /klikaliście?/ Co? Teraz ja mam wzywać /nieby zasłużone, niby 'ten
etap', niby
niewinnie 'szczypane' czy podszczypywane, a nie rozróżniające jednego od drugiego -
pożal się
Boże/.
Jaśniej?
I w ten sposób możemy do u.ś. /podając słówka bez pokrycia i zapętlające w
gigantyczną
pajęczyne linków 'baranie' umysły/. Już /krytykowany przeze mnie/ Łukasz wykazał się
większą
inteligencją /tego ostatniego nie neguję - rzecz jasna/.
Michałek 'zauroczony /z jednym zawiasem/ durna 'pała' dostaje pustą michę od
Robaczywego i jak
kurdupel /jeszcze nie 'zblokersowany'/ wypełnia michę własnym roztworem co by się
pocieszyć,
że Robaczek WIE.
Tak, tak - kupcie 'se' wspólne zwierciadełko. Tam już muchy nawet nie chcą ....
tomek
|