Data: 2009-11-25 20:28:54
Temat: Re: o spiskach spiskowo
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Lis, 10:17, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> hmmmmmmmmm, nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz.
Może być jeszcze gorzej bo potnę i wymieszam twoje wypowiedzi :-)
> Z konkretow ktore napisales,
> stwierdziles ze zakwalifikowalem Ciebie jako czytalnika Wyborczej.
> Ale ja nigdzie tego nie napisalem! :)
> Czy mam Ciebie teraz okreslac jaki "fiksanta"? Tylko po co?
To jak uzasadnić wypowiedź?:
...Rozumiem Cie. Jak wiele osob w tym kraju, stoisz okrakiem i
nie wiesz co masz myslec. Z jednek strony wyborcza, ugladzona papka,
z drugiej cos przeciwnego - "ciemny spisek".
Rozumiem ten dylemat - jedna strona musi klamac.
Trzeba sie zdecydowac bo ciezko
stac okrakiem. Jako prawde wybrales Wyborcza...
> Oczywiscie ze dokonalem pewnej syntezy, pewnych uproszczen.
> Przeciez nie mozna opisac calego swiata. Stad uproszczenia.
No właśnie. Problem w tym, że Twoja synteza była obarczona pewną idee
fix.
To ona podpowiedziała Ci wg jakiego schematu układać klocki.
Skąd Ci się ta Wyborcza wzięła? :-) Ja nigdzie nie napomknąłem ani o
GW, ani o Michniku.
Wystarczyło jednak napisać "prawicowi publicyści", żeby ten kto tak
pisze "wybrał prawdę Wyborczej".
Rozumiesz?
Stalker
|