Data: 2003-11-26 10:51:04
Temat: Re: o storczykach
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mnie pytałeś? Przepraszam, ale nie starcza mi czasu na bieżące
> śledzienie wątków. Przede wszystkim odpowiadam na duże ilości listów
> spływających na priv. A wracając - ja już tu o tym pisałam.
>
> Najbardziej wymagające miniatury trzymam w dużym akwarium wyłożonym
> mchem. Większość stoi w grupach na tacach z keramzytem i wodą,
> część w uprawie S/H . Nawilżacze na kaloryferach. Te wszystkie
> sposoby powodują wzrost wilgotności wokół roślin. Do tego dochodzi
> systematyczne zmgławianie i kąpiele w deszczówce (oczywiście o
> odpowiedniej temp.). Zastosowanie nawilżaczy ultradźwiekowych w moim
> przypadku mija się z celem, bowiem storczyki stoją w każdym
> pomieszczeniu (prócz łazienek). Storczyki chyba są zadowolone, bo
> rosną i systematycznie kwitną. Aha, gdybyś dokładnie chciał
wiedzieć
> jaka jest ta wilgotność, to nie wiem, bo nigdy nie mierzyłam :)
> Mam nadzieję dokończyć wreszcie w przyszłym roku specjalne
> pomieszczenie dla storczyków.
>
> Z pozdrowieniami, Maria
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz.
Po obejrzeniu Twej fantastycznej strony
storczyki śnią mi się po nocach, a teraz wiedząc
już co i jak, niebawem* zastąpią posiadane
pospolite rośliny doniczkowe.
Pozdrawia wdzięcznie boletus
(*) - po dokładnym przestudiowaniu tematu.
|