Data: 2006-03-10 11:15:00
Temat: Re: o tych katolikach, nowy wątek, bo mnie z tamtego wycięło
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Z. wrote:
> Męża mam "z odzysku" tzn. rozwiedzionego po trzech latach małżeństwa
> i nie mogę z nim mieć ślubu kościelnego.
Na marginesie mogę powiedzieć tylko to, co swego słyszałem
w ustach pewnego księdza: "należy cię cieszyć, że Bóg dał
drugą szansę". Kościół nie udrzuca rozwiedzionych, a jedynie
nie mogą oni korzystać ze wszystkich łask na równi z innymi
wiernymi. Więc epatowanie że ktoś 'żyje w grzechu' jest nie
do końca /fair/ wobec ludzi, którym tak życie się ułożyło.
Pozdr,
--
ŁK
|