Data: 2002-12-31 11:38:12
Temat: Re: o zachowaniu sie przy stole....
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson wrote:
> >> jak to do mnie to nie bede niczego rozstrzeliwac a krzyczec i juz
> >> (tupniecie nozka.. rozmiar 35).
> >Dlaczego chcialas kogos rozstrzelac? W razie co chetnie pomoge
> >(rozstrzelanie tym sie rozni od zastrzelania, ze trafianie nie jest
> >obowiazkowe). I nie tup, bo sie spocisz.
> >Krycha nie w temacie
> no bo on mi kazal rozstrzeliwac druk, a ja nie bede bo mi szkoda
> miejsca (oszczedna jestem gospodyni i juz)...
A co mu druk zawinil? Pewnie, ze szkoda tak od razu rozstrzeliwac.
A tego miejsca tez szkoda.
> rzeczywiscie, jak
> sie zapoce to wtedy bym mogla zastrzelic...ustrzelic...trafic?
> zatopic? to co? bierzesz swoja dubeltowke, ja swoja i
> idziemy?????????
Ok, strzelamy. Tutaj mroz, moge nawet armate pociagnac. Filip
upolowal moja kiecke na dzisiaj, bez dubeltowki.
> Trys, rozochocony, glownie OT z Krycha
Bo OT czesto sa ciekawsze niz IT ;-)
Dobrej zabawy! I niech ten Nowy Rok będzie jak najlepszy!
Krycha offtopiczna
|