Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia obiecanki... (długawe)

Grupy

Szukaj w grupach

 

obiecanki... (długawe)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-15 21:19:49

Temat: obiecanki... (długawe)
Od: "Pararobert" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jako, że już jest czas na to, jak również obiecałem na forum, że coś
podrzucę, więc zaczynam (bo coś kiedyś już wrzucałem - vide
www.kuchnia.3miasto.pl) od ratafi - jest już pora na rozpoczęcie. Podam z
głowy, ponieważ nie mogę się doszukać dokumentacji z zeszłego roku, ale
przepis jest na tyle prosty, że w zasadzie każdy by portafił. Ponieważ moją
połowa tę sprzed 3 lat wysączyła prawie niedojrzałą, to teraz mam pewność,
że nadaje się do picia, bo jak pisałem wcześniej - jeszcze dojrzewa (ta
zeszłoroczna).

Jak jest z nalewkami to w w zasadzie ekstremaliści jak również czytelnicy
literatury doskonale wiedzą - ważne jest w zasadzie wszystko - od czystości
i dojrzałości (lub niedojrzałości - patrz orzechówka) owoców, do odpowiednio
cierpliwego filtrowania i przechowywania oraz oczekiwania na przegryzienie
się smaków.

Dla Pań polecam (dla panów również - w zasadzie czemu nie?) Ratafię
Tutti-Frutti.
Potrzebny nam będzie duży - 10 litrowy słój, no i trochę spirytusu.
Przynajmniej ja w takim robiłem. Ponieważ z owoców najwcześniej pojawiają
się truskawki, a teraz jest szczyt (przynajmniej w okolicach Słupska) stąd
zaczniemy od nich.
Do wyparzonego słoja wrzucamy jak leci w kolejności pojawiania się owoce:
1. truskawki - ok. 0.7kg przesypane cukrem i zalewamy to spirytusem 95% aby
wszystkie były przykryte.
2. poziomki - ok. 07kg z małym dodatkiem cukru
3. czereśnie - wydrylowane (w zasadzie ponieważ nie są tak wyraziste w
nalewach jak wiśnie, więc nie musi być ich wcale lub może yć ich dożo - od
upodobania)
4. wiśnie 1 kg lub przygotowany nalew wisniowy - muszą być wydrylowane,
najlepiej w całości ponieważ troszkę poleżą...
5. porzeczki czarne 1kg- obrane i niemyte! Podpowiem, że obieram je
widelcem - dosyć szybko to działa.
6. porzeczki czerwone 1kg- jak wyżej
7. śliwki 0,5kg - tutaj uwaga - doświadczeni nalewkowicze wiedzą o czym
piszę. Większa ilość śliwek, które zawierają w sobie mnóstwo pektyn powoduje
doskonałe i skuteczne zatykanie wszelkich filtrów. Stąd - dla
niecierpliwych - nie przesadzajcie ze sliwkami, jesli chcecie taką nalewkę
dobrze sklarować.
8. Jabłka - 2 sztuki pokrojone i wydrążone z gniazda
9. Gruszka - 2 sztuki - jw
10 Agrest - z agrestem trzeba podejść tak, że jesli jest twardy to należy go
lekko rozbić. Ja dodałem 1 kg agrestu czarnego i mocno przejrzałego, który
lepił się niemiłosiernie ale jeszcze nie zalęgły się na nim muszki... ;-)
oraz 0.7kg zielonego
11. Jagody leśne - nie wiem ile to było, ale poszedł na to cały litrowy
słoik - przemyłem je, bo widziałem na nich jakieś kleszcze i pająki... ;-)
12. Suszone śliwki - 5szt - bez pestek
13. Suszone jabłka - garść
14. limetka - jednakże tak przygotowana jak do nalewki truskawkowej - czyli
skórkę bez albedo obieramy z połowy i wrzucamy do słoja, z reszty wyciskamy
sok i luuuuu - do słoja.

Za każdy wrzutem owoce podsypywałem cukrem (bez jabłek, gruszek, suszonych
śliwek i tych niesuszonych) oraz zalewałem je taką ilością spirytusu, aby
owoce były pod przykryciem. Trwało to w zasadzie cały sezon i zakończyło się
komisyjnym wrzuceniem ostatniego składnika - czyli
15. winogron - koniecznie przejrzałych, bez cukru.

Po ostatnim wrzucie we wrześniu - odczekałem jeszcze 3 tygodnie i się
zaczęło zlewanie. Do tego jest dobrze mieć przygotowaną praskę do wyciskania
moszczu - ponieważ takowej nie mam więc radzę sobie tak, że nalew zlewam do
słoików a owoce na ocalałą po córce piluchę, która w domu robi za gazę i
wykręcam to to. Działa. Teraz po oddzieleniu płynu od substancji stałych
odczekałem ok. 3 miesięcy i dokładnie w grudniu zacząłem klarowanie. Czyli
najpierw zlewanie rureczką do naczyń, a osad na sitko wyłożone
niezadrukowanym (!!!) papierem kuchennym. Drugie filtrowanie po 2
tygodniach - znów - rureczka i osad przez bibułę.
Teraz sobie nadal to leży i dojrzewa, czyli od filtrowania minęło dopiero
pół roku, ale myślę, że na jesień, przy kominku otworzę pierwszą butelkę.
Nalewka ma ciemną, piękną purpurę, jest idealnie przejrzysta. W zasadzie
generalnie w nalewkach chodzi o to, by były smaczne, by dobrze
sharmonizowane i aby były klarowne.

Później wygrzebię przepis, który wrzucę na grupę na nalewkę jak najbardziej
na czasie - czyli truskawkową.

Pozdrawiam i smacznego

PS
Gdyby się okazało, że coś przeoczyłem, to pewnie dopiszę.

Pararobert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-16 13:04:02

Temat: Czosnek niedzwiedzi
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie dzisiaj Robert Maklowicz uzywal tego ziela rekomendujac je jako
delikatniejsze od zabkow czosnku.
Jest bardzo podobne do lisci konwalii.
barbara

--
Zaplanuj wakacje: http://www.travelbook.pl



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 10:35:36

Temat: Re: obiecanki... (długawe)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pararobert napisal:

> (...)
> 5. porzeczki czarne 1kg- obrane i niemyte! Podpowiem, że obieram je
> widelcem - dosyć szybko to działa.
> 6. porzeczki czerwone 1kg- jak wyżej

Obrane to (mam nadzieję) z szypułek, nie ze skórki?!

Krycha, co słyszała o pewnej pani drylującej porzeczki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 10:44:37

Temat: Re: obiecanki... (długawe)(OT)
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
>Krycha, co słyszała o pewnej pani drylującej porzeczki

..Ty tez o Niej slyszalas....?

AgataW.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 11:38:57

Temat: Re: obiecanki... (długawe)
Od: PatryCCCja <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger wrote:
> Obrane to (mam nadzieję) z szypułek, nie ze skórki?!
>
> Krycha, co słyszała o pewnej pani drylującej porzeczki

a slyszalas o pewnym piekielnie drogim rarytasie robionym tylko w jakims
tam regionie (zdaje sie) francji? rarytas ten to dzem porzeczkowy. ale bez
pesteczek! ludzie siedza i pracowicie wyskubuja pesteczki, zeby pozniej
ktos mogl zjesc kanapeczki z takim dzemikiem a pozniej zaplacic rachunek z
tylooooooooooma zerami ze sie w glowie kreci ;P

pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 12:41:07

Temat: Re: obiecanki... (długawe)(OT)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

AgataW napisala:

> Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
> >Krycha, co słyszała o pewnej pani drylującej porzeczki
> ..Ty tez o Niej slyszalas....?

Czyli ta pani to legenda? Przyjaciel tak opowiadał, jakby znał
ja osobiście :-)

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 12:42:49

Temat: Re: obiecanki... (długawe)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

PatryCCCja napisala:

> a slyszalas o pewnym piekielnie drogim rarytasie robionym tylko w jakims
> tam regionie (zdaje sie) francji? rarytas ten to dzem porzeczkowy. ale bez
> pesteczek!

(...)
Wspominana pani właśnie sama robiła takie dżemy i konfiturki :-)
Jeżeli wogóle istniała...

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 13:20:23

Temat: Re: obiecanki... (d?ugawe)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 17 Jun 2002 13:38:57 +0200, PatryCCCja
<k...@s...pl> wrote:

>Krystyna Chiger wrote:
>> Obrane to (mam nadziej?) z szypu?ek, nie ze skórki?!
>>
>> Krycha, co s?ysza?a o pewnej pani dryluj?cej porzeczki
>
>a slyszalas o pewnym piekielnie drogim rarytasie robionym tylko w jakims
>tam regionie (zdaje sie) francji? rarytas ten to dzem porzeczkowy. ale bez
>pesteczek! ludzie siedza i pracowicie wyskubuja pesteczki, zeby pozniej
>ktos mogl zjesc kanapeczki z takim dzemikiem a pozniej zaplacic rachunek z
>tylooooooooooma zerami ze sie w glowie kreci ;P
>
>pat


a nie lepiej przetrzec?

trysia
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 13:34:27

Temat: Re: obiecanki... (długawe)
Od: PatryCCCja <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger wrote:
> > a slyszalas o pewnym piekielnie drogim rarytasie robionym tylko w jakims
> > tam regionie (zdaje sie) francji? rarytas ten to dzem porzeczkowy. ale bez
> > pesteczek!
>
> Wspominana pani właśnie sama robiła takie dżemy i konfiturki :-)
> Jeżeli wogóle istniała...

wiec co do tej pani to nie wiem czy istniala. ale chyba takie dzemy
istnieja.
moj wojtek mi to opowiadal, ale teraz juz sam nie pamieta. o jakims
dziennikarzu czy cos. kolega zabral go do jakiejs piekielnie ekskluzywnej
restauracji. i zamowil sobie wlasnie taki dzemik i dal temu pierwszemu do
oblizania lyzeczke zeby sprobowal. ale z tych emocji on i tak nie poczul
smaku. pozniej zdaje sie jakis felieton o tym napisal.

ot i taka historyjka :)

pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-17 13:36:31

Temat: Re: obiecanki... (d?ugawe)
Od: PatryCCCja <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:
> >a slyszalas o pewnym piekielnie drogim rarytasie robionym tylko w jakims
> >tam regionie (zdaje sie) francji? rarytas ten to dzem porzeczkowy. ale bez
> >pesteczek! ludzie siedza i pracowicie wyskubuja pesteczki, [...]
>
> a nie lepiej przetrzec?

moze i przecieraja. faktycznie niejasno napisalam. chodzilo mi o to ze
pracowicie jak mroweczki robia cos zeby sie tych pesteczek pozbyc. ale te
pesteczki sa takiej wielkosci ze i przecierania sobie ne wyobrazam ;P

pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co zabrać na drogę?
Ciasteczka amerykanskie
pomozecie jak bedzie potrzeba?
co to miso ???
*Ogorkowa*

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »