Data: 2003-11-29 09:52:52
Temat: Re: ocena pracy w grupie
Od: "Sławomir Żaboklicki" <Z...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czyli wszystkie grupy pracuja nad tym samym tematem/problemem? Troche
> szkoda, bo w ten sposob odpada element 'uczenia sie nawzajem' poprzez
> sluchanie kolegow opowiadajacych o swoich wynikach.....
Obawiam się, że mamy inne poglądy na cel takich zajęć.
Ja staram się uczyć umiejętności, a nie faktów, a ściślej umiejętności
zdobywania faktów. tego referując problem się nie przekazuje.
> > Przykro mi, ale nie postawię piątek, bo dzieci się napracowały, gdy
> > inny zespół wymyślił, jak to zrobić szybciej i lepiej.
>
> A dlaczego nie? Czyz nie powinno sie oceniac ucznia z perspektywy _jego_
> indywidualnych mozliwosci, bez porownywania go z innymi uczniami? Co w tym
> zlego lub nagannego, ze jeden uczen wolniej dochodzi do rezultatu niz
inny?
> Czy nauke i zdobywanie wiedzy mierzy sie na czas?
Ocena powinna być miernikiem umiejętności. Żeby nim była, kryteria muszą być
jednakowe dla wszystkich. Jak juz pisałem inaczej widzę cel rmetody projektu
w
szkole.
> A mozna tez wyobrazic sobie to samo zadanie, nad ktorym
> wszyscy pracuja wspolnie, dyskutujac i dochodzac do konsensusu w
> sformulowaniu wyniku.
>
Wyobrazić sobie mogę, trudniej z poprowadzeniem takich zajęć.
>
http://www.ncrel.org/sdrs/areas/issues/content/cntar
eas/science/sc3learn.htm
>
http://www.ncrel.org/sdrs/areas/issues/content/cntar
eas/science/sc3learn.htm
> - podrecznik PBL
> http://chemeng.mcmaster.ca/pbl/pbl.htm - w duzych liczebnie klasach
> http://score.rims.k12.ca.us/problearn.html
> http://edweb.sdsu.edu/clrit/home.html
>
Dzięki
Pozdrowienia i dla mamy i dla roczniaka i dla sześciolatka
Muszą być wspaniali, skoro mama ma czas i siły, żeby pisać takie ciekawe
posty.
SZ
|