Data: 2009-05-30 17:56:37
Temat: Re: ochojnik, jak zlikwidować?
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jan pisze:
> Są dwie msztce:
> Ochojnik świerkowiec (Chermes abietis) - żeruje tylko na świerku
> Smrekun Trzopek (Ochojnik świerkowo-modrzewiowy) (Chermes strobilobius
> Kalt), żeruje na świerku i modrzewiu (dwóch żywicieli).
Po czym poznać, kto jest kim? Na razie zaatakowało tylko dwa modrzewie z
kilku, świerki są wolne, też rosną w pobliżu. Czy od tego robala
modrzewie bardzo tracą kondycję?
Zwalczanie przez
> usuwanie wyrośli lub oprysk. Bardzo wcześnie, bo młodociane formy zimuja
> u nasady pączków. Biologia skomplikowana: jedno pokolenie "normalne",
> rozmnaża się płciowo, a drugie radzi sobie bez samców (hmmm...).
> Rozwija sie tylko na świerku zwyczjnym, nie rusza serbskich (u mnie).
> Mam jeden świerk a sąsiad modrzwie i mamy smrekuna.... Opryskiwałem ale
> za późno. Narośli jest mniej ale są... (Mniej niz w zeszłym rok. Lepszy
> efekt dało opryskanie modrzeiw. Widać biały nalot (oprzęt mszyc) -
> łatwiej trafic z opryskiem.
Dzięki za instrukcję, już (dopiero?) drzewa zostały opryskane
preparatem, doradzonym w sklepie ogrodniczym. Na razie białe punkty są
zlikwidowane. Teraz, po opryskaniu nawiedziły nas ulewne deszcze, czy
trzeba w związku z tym pryskać ponownie?
--
Basia
|