> Dzień dobry,
> Mam do Państwa pytanie (kolejne, za poprzednie odpowiedzi dziękuję). Mam
> zaburzenia osobowości typu borderline. (Podobno na skutek wieloletniej
przemocy
> psychicznej ze strony rodziny.) Uświadamiam sobie negatywne emocje, których
nie
> bardzo wiem jak się pozbyć. Tzn.: jak "oczyścić" podświadomość (tak to
> rozumiem) z "nagromadzonych" negatywnych emocji? Próbuję medytować +
> psychoterapia. Próbowałem też krótkich głodówek oczyszczających. Ale mam
> poczucie, że to za mało, tzn. idzie to b. powoli. Czy ktoś ma jeszcze jakieś
> pomysły?
> Serdecznie dziękuję.
> J.
>

Mozesz stopniowo przezyc te emocje i to, co sie za nimi kryje do samego konca.
Oczywiscie nic na sile. Po wyrazeniu trudnych emocji, ktore byly stlumione,
czesto pojawia sie miejsce na uczucia subtelniejsze: na milosc, spokoj, radosc,
przebaczenie, wdziecznosc. Ale wszystko w swoim czasie. Niektorzy chca miec to
od razu i usiluja np. na sile kochac. Mozesz jednak zawsze zwracac uwage na to,
co pozytywne, piekne, takze na to, czego wczesniej nie dostrzegales.
Warto postawic swoje cele, materialne i duchowe. To powinno ustrukturyzowac
Twoje zycie, nadac mu sens i kierunek.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl