Data: 2003-01-21 08:08:59
Temat: Re: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Xena <t...@l...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Osoba znana wszem i wobec jako boniedydy zamieszkała pod adresem
> <b...@z...pl>
> w artykule <news:b0h3vq$bnc$1@news.tpi.pl> napisała w ten deseń:
>
> > Użytkownik Xena <t...@l...com.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:
> >>
> >> Wiesz co - jestes szurnięta i to zdrowo... Od biedy krew bym tez
> >> oddała.... Rany boskie... Po przetoczeniu krwi nie trzeba brac do
> >> końca życia leków i nie pogarsza się jakość życia... A jak sie krwi
> >> nie poda, to na pewno osobnik, który jej potrzebuje się
> >> wykończy...;-(
> >
> > O matko, znowu! poczytaj może ten wątek wstecz, to dowiesz się
> > wszystkiego, co miałam na ten temat do napisania, a nie rozpoczynaj
> > dyskusję od nowa. [ciach]
>
> Wyobraź sobie, że przeczytałam cały ten wątek zanim ci odpowiedziałam,
> bo liczyłam na to, że napiszesz coś mądrzejszego w któryms jego miejscu.
> Ale albo mój zezulec uparcie nie ściąga wszystkich postów z tego akurat
> wątku albo po prostu mądrzejszego nic nie znalazłam. sama nie wiem....
Nie wiem, czemu zależało co akurat na tym, żebym ja napisała coś madrego. W
kazdym razie za troskę bardzo dziękuję. A co do poglądów i oporów, to są one
niestety słabo dyskutowalne. Możesz oczywiście uważać je za niemądre i jest
to Twoje prawo. Niemniej moim prawem jest je posiadać i postępowac zgodnie z
nimi, niezaleznie od tego, jaki jest Twój pogląd na tę sprawę.
boniedydy
|