J. <d...@p...onet.pl> napisał(a):

> Moje opinie nie są bez bezsadane. Podczas mojej wędrówki wśród terapeutów
> zbierałem ich własne krytyczne (często bardzo) opinie nt. innych terepaeutów
> (np. niektórzy w środowisku mają opinię, cytuję, "kryminalistów",
> "przestęców"). To znaczy to co piszę opieram nie tylko na swoim zdaniu ale
> przede wszystkim na zdaniu samych "specjalistów". Zresztą jeden z nich
> powiedział mi wprost: "jeśli myśl Pan że bez nauczenia się manipulowania
ludźmi
>
> będzie Pan sobie pewnie w życiu radził, to jest Pan naiwny".
>
> To zepsute środowisko samo sobie wystawiło opinię.
w zeszły rku chyba, na tej grupce forsowałem twierdzenie,że na psychologię, a
potem psychoterapię kierują się ludzie, którzy mają problemy z sobą...I
wówczas dostałem op..l że się nie znam:). A tutaj po czasie wraca temat...No
no no,ale nie o tym, nie o tym:)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/