> A jaki numer?
Hmmm... Chyba to małe to numer... A więc 78 tam jest napisane. Taki jakby
najjaśniejszy ze wszystkich na palecie wygląda, ale pigmentu ma niczego
sobie, bo próbowałam w sklepie na policzku i w świetle dziennym w dodatku i
nawet intenywnie wyszedł (palcem :)) Jutro nałożę profesjonalnie to Ci
powiem jak wyglądam :) (pomijając to, że zawsze jak sierota się jawię...
;))

> Bo ja w kazdym rozu wygladam jak zdrowa, wesola Rozalia, tylko mi
> brakuje grubych warkoczy do pasa i zapaski:)
Może nie jest Ci pisany róż? :) Albo jakoś inaczej nakładać musisz? Nie
wiem... Ale możliwe że DominikaMN wie! :)
Magda