Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: oferta
Date: Sat, 17 Apr 2004 00:36:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 124
Message-ID: <c5pnea$dk3$9@atlantis.news.tpi.pl>
References: <c5k5g0$7lj$1@atlantis.news.tpi.pl>
<0...@n...onet.pl> <4...@s...pl>
<4...@s...pl> <c5kfi1$n9$2@nemesis.news.tpi.pl>
<4...@s...pl> <c5muj8$6nh$3@atlantis.news.tpi.pl>
<4...@s...pl> <c5n8m2$hml$1@atlantis.news.tpi.pl>
<4...@s...pl>
Reply-To: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
NNTP-Posting-Host: pd7.kielce.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1082155276 13955 213.77.243.7 (16 Apr 2004 22:41:16
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Apr 2004 22:41:16 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:115634
Ukryj nagłówki
Użytkownik "AnnaMaja Walczakiewicz" <a...@s...pl> napisał
> Boże co za czasy, męszczyzna a nie gotuje...:-)
> Kto Cię chłopie weźmie :-))))
:-)Ja już "wzięty" prawie dekadę temu:-)))
Ale jakoś nie przypominam sobie, aby podczas "brania" (kiedyś i teraz)
padały jakieś pytania czy potrafię gotować:-)
> Chyba zostanę anarchistą :-)
Eeee tam,
antyglobalizm ma się do anarchizmu jak kibice Jagiellonii Białystok do piłki
nożnej:-)
Zadyma dla zadymy/narzekanie dla narzekania - a ideologia - to dla mnie
różne rzeczy.
Ja na Janym P.Waluszko chowany:-), na "Człowieku zwanym Czwartkiem" i "Mati
Pariadka":-)
> (nie doktorek, nie firma farmaceutyczna, hym... musi być jakiś fabrykant
:-))
:-)że z Łodzi to musi być fabrykant?:-)
Pudło nr3!!!:-) i strata możliwości dalszego zgadywania:-)))
> > Tych, których produkty poleciłem - ja mam do nich zaufanie od lat. Nawet
od
> > dwóch pokoleń powiedziałbym:-)
>
> W cięzkich czasach musieli startować (dwa pokolenia...hym) albo to nie w
naszym
> kraju,
> albo właścicielami sa teraz dzieci. Nie dyskutuję, wszystko być może.
Chyba mnie nie zrozumiałaś:-) - nic to.
Ale apropos - ile lat to dla Ciebie pokolenie?
> > Co do norm przy produkcji - to w farmaceutykach masz w 100% pewność, że
> > zawierają to co powinny zawierać, + wszystkie atesty, +itp.
> Tylko w jakich ilościach? Pewnie minimalnych.
:-)))
W farmaceutykach nie obowiązuje dosis minima, tylko dosis terapeutica.
Dosis letalis też jest dokładnie określona w stosunku do każdej niemal
substancji:-) i nie chciałbym aby ktokolwiek do niej nieświadomie doszedł na
własnej skórze - w imię eksperymentów - po co wywalać otwarte drzwi?
> > Trochę inaczej jest z rejestracją - tu bywają przekręty, ale wprawne oko
to
> > wychwyci:-) ale to temat na inną dyskusję.
>
> To znaczy co?- mam aspirynę oglądać pod mikroskopem?
:-))))A co to da?:-) co tam chcesz zobaczyć?:-))))
Wystarczy skład przeczytać.
> Cale szczeście nasi dziadowie i pra... pili bez tych nowych informacji.
> Może dlatego umierali zdrowsi bo nic im smaku nie psuło:-)
Może i pradziadowie umierali zdrowsi (choć ja uważam to za nieprawdziwy
stereotyp) - ale na pewno umierali średnio ze 20 lat wcześniej niż my
umrzemy :-).
Jeśli nawet założyć, że umierali zdrowsi - to nie przez ichnie nalewki.
Może po prostu nie siedzieli przez 12h/dzień przy kompie, nie jeździli 2km
do pracy samochodem, nie stresowali się wiadomościami w mediach, nie
popalali w strachu w kiblu przed maturami, nie szpikowali się mięchem i
białym pieczywem na codzień itp. itd. - za to np. szli spać kiedy im się
zachciało, kiedy było zimno nie musieli z domu wychodzić, wdychać spalin,
łapać Czernobyli czy wirusów z drugiego końca świata - no i selekcja
naturalna przy porodzie była wtedy niesamowita:-)
Nie ma się co z pradziadami mierzyć, bo to nie te warunki.
> > Jeszcze gorzej jeśli podczas przechowywania w nieodpowiednich warunkach
> > uzyskujemy subst siejące spustoszenie w organiźmie.
> > Dlatego nie namawiam do samowolek.
>
> Rozumiem... tylko wielka, przemyslowa produkcja, z rozbudowanym systemem
> kontroli,
> ISO, HCCP, ITD :-))) A wszystko pod kontrolą państwa i słóżb specjalnych
:-)
> samowoli -NIE!!! :-)))
Nie o to chodzi.
Chodzi o to, żeby było lege artis, po prostu wg. dobrych, sprawdzonych reguł
sztuki, żeby sobie i komuś szkody nie przynieść.
np. łódzccy Ojcowie Bonifratrzy bardzo dobrze sobie dają radę - robią leki
na b.małą skalę (większość dla siebie), wg stareńkich przepisów
farmakopealnych i receptaryuszowych. (...gdyby jeszcze nie mieli 399%
marży...:-))
> Hym. Wiem - AND (Atawizmy Nowej Dekady) - w mikroprocesorach ?! :-0
> A te mikroprocesory -to czym je karmisz?
DNA oczywiście!!!
:-)))
> > Tzn.
> > a)Czy Vitex ma nasiona pieprzu (Piper nigrum)?
> > b)czy wogóle zawiązuje nasiona w naszych warunkach?
> >
> > Odp:
> > a) nie
> > b) zwykle przemarza u mnie do poziomu gruntu - jeszcze nie kwitł.
>
> Szkoda. Nie masz widać ręki do roślin, Piotrze :-)
:-)
Jeśli to do a) - to nie rozumiem:-)
Jeśli do b) - to może faktycznie:-), ale ja to bardziej na mój wiejski
klimat zganiam (u mnie jeszcze forsycje nie kwitną):-)
Ale Tobie życzę szczęścia z Vitexem i co tam sobie zaplanujesz z nim zrobić.
:-)))))))
Pozdrawiam
p...@r...pl
|