Data: 2001-09-17 12:13:23
Temat: Re: ofierom terroru
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9o4m9e$912$...@n...tpi.pl, Eva at e...@w...pl wrote on 17-09-01
13:21:
>
> Joasiu
>
> Dla mnie to oczywiste - solidarność w sercu dla ofiar.
> Zresztą już raz paliliśmy świeczki w oknach i też w ramach solidarności..
Ja nie palilam - primo bylam za mala, a oporniki w fartuszkach szkolnych
moich kolegow ino mnie smieszyly. Secundo - tu chodzi rowniez o
uzewnetrznienie wspolnoty, akurat pomimo ze nie zaliczam sie amerykanofilow
jestem przekonana, ze chcac nie chcac w tej chwili w jakims stopniu wszyscy
jedziemy na tym samym wozku, chocby z powodu powiazan kapitalowych etc. (to
juz interesowny pragmatyzm). To tez prezentacja sily - Swiat Zachodni murem.
Nie jestem nietolerancyjny, ale moj swiat to wartosci liberalne i nie
przyznam, ze Dzihad to dla mnie pieklo.
> Ja nigdy nie będę teatralna, trudno;) - robią to za mnie bardziej społeczni
> ;).
Calkowicie to rozumiem i akceptuje. Prosze tylko o jedno - przymiotnik
"teatralna" jest wartosciujacy, mowi o pewnej sztucznosci, robieniu rzeczy
na pokaz, wprowadza watpliwosc co do intencji, a nie kazdy robil to na
pokaz, niektorzy ze szczerego serc:)
> Zaś co do solidarnego umierania "za sprawę" to mam wątpliwości.
umierac za sprawe bym nie chciala i boze bron nas od tego - w ogole od
umierania poza tym naturalnym i w zasluzonym wieku:)
> Bo nie wiem KIM byli terroryści i czy aby na pewno znów nie wyjdziemy na....
> ofiary (własnej naiwności).
> Naród amerykański ( według sondaży ? ) pała żądzą zemsty. Tylko na kim ?
> Na innym narodzie ?
Ja tez nie cenie zemsty - kiepsko leczy rany i nakreca spirale. Ale winnych
ukarac trzeba, zaostrzyc dzialania prewencyjne. Niestety - Wschod nie
odpusci, z tym sie akurat nie kryje. Jestesmy dla nich wrogiem, cala nasza
kultura. To nie jest tylko obrona, ale zamierzony atak.
> Chciałabym wierzyć, że nie.
> Pozdrowienia serdeczne
> Eva
podr.
J.
|