Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: ofierom terroru

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: ofierom terroru

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-17 08:47:43

Temat: Re: ofierom terroru
Od: b...@n...pl szukaj wiadomości tego autora

"krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl> naskrobal:
>> Podobno ludzie w stanach to chrzescijanie , a wiara mowi kochaj
> blizniego jak siebie samego.
>
> oj, mowi tez "oko za oko, zab za zab"

i jesli uderzy Cie w lewy policzek - nadstaw tez prawy.

> A Amerykanie beda nas mieli caly czas w glebokim powazaniu. widzialas
> relacje spod ambasady w Warszawie, jak ambasador z reka w kieszeni
> wyszedl przygladac sie ludziom zapalajacym swieczki? Nawet teatralne
> lezka mu sie w oku zakrecila, wzruszony byl, nie wiedzial jak to wyrazic
> po polsku (szacunek dla panstwa przyjmujacego wymaga wyslac ambasadora
> znajacego jego jezyk, ale to odrebna kwestia).

Tego akurat nie wiedzialem...

> Ciekawe, czy po tych
> wszystkich aktach solidarnosci i wspolczucia (jak zwykle bylismy
> pierwsi - Europa o 12.00 w piatek, a my juz w czwartek) mniej chamsko
> beda traktowac petentow w konsulatach albo uproszcza zasady przyznawania
> wizy? (pytanie retoryczne)

Pozyjemy, zobaczymy.
Ja o wize do stanow mialem juz okazje sie starac...
ludzie czekajacy w ambasadzie na zalatwienie czegokolwiek traktowani sa
jak zwierzeta.

Tragedie zdarzaja sie jednak coraz czesciej.
Powodzie...
ataki terrorystow...
Ktos mi kiedys powiedzial, ze dawniej zdarzaly sie tez tak czesto...
jednak nie bylo wtedy tak szybkiego obiegu informacji
i jak zalalo 30 wsi na polnocy to na poludniu Polski nikt o tym nei wiedzial.

--wb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-17 09:11:40

Temat: Re: ofierom terroru
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9o2lm4$mb5$...@n...tpi.pl, ... z Gormenghast at
p...@p...promail.pl wrote on 16-09-01 18:17:

>
> Eva w news:9o22cg$3gl$1@news.tpi.pl...
> (...)
>>> Moze bede nie popularna ale ja nie zapalilam swieczki , /../
>>> Gosia R-B
>>
>> I ja nie palę.
>> Za dużo teatralności, za mało myślenia.
>> A współczucia mi nie brakuje.
>> Eva
>
>
> Jest cos takiego jak porozumienie między ludźmi. Różnie można sie
> porozumiewać.
> Można też nie porozumiewać się wcale i każdy ból innych przeżywać w samotności
> (jeśli nas ten ból w ogóle interesuje).
> Bardzo niesmaczna może byc teatralność gestów solidarności. Czasem
> wykorzystywana w celach komercyjnych. Ale nie znaczy to, że solidarność z
> bólem
> innych ludzi powinna odbywać się w zaciszu własnych myśli. W tym wypadku nie
> chodzi tylko o współczucie. Tu potrzebna jest manifestacja solidarności,
> głośna,
> jawna na tyle, aby mogła dotrzeć do tych, którzy cieszą się ze swojego
> morderczego
> czynu. To wyraz potępienia dla ich działań. Im głośniejszy tym skuteczniejszy.
> Z naszego punktu widzenia. Z punktu widzenia ofiar...
>
> Natomiast palenie świeczki w oknie... rzeczywiście jak dla mnie jest również
> gestem
> zbyt teatralnym. Ot, taki kompromis między zaangażowaniem a lenistwem...
> Tyle, to każdy może zrobić a inicjator zapisze się chlubnie w pamięci
> tłumów...
> Kilka godzin wcześniej do PR3 zadzwonił jakiś zapomniany autor muzyki
> elektronicznej, proponując (skutecznie) wstrzymanie na jakiś czas emisji
> programów radiowych o umówionej godzinie. Oczywiście podał swoje nazwisko
> i to nazwisko jeszcze kilka razy było wymieniane zanim ktoś zorientował się,
> że nie ono jest w tym ważne. Potem mówiło się już o anonimowym słuchaczu
> trójki....
>
> Kto odkryje na ile inicjatywa była gestem spontanicznej solidarności z bólem
> ofiar,
> a na ile chęcią wykorzystania okazji do autoreklamy...?
>
> Świeczkę zapaliłem... ale przed monitorem... Okiem mojego zamku i tak nikt nie
> widzi.
>
>
> --
> serdeczności
> Allfre?
> ~~~~~~~~~


Teatralnosc czy solidarnosc? Jak pokazac, ze sie jest czescia wspolnoty,
jesli nie poprzez gest, namiastke rytualu. Nie chodzi o to czy w oknie, czy
w piwnicy? Plomien spalajacej sie swiecy ma w sobie cos z posrednika (Evo,
to Ty zwykle przypominasz o "kanalach powietrznych").

Czasami - jak w Zaduszki - teatralne gesty przestaja smieszyc. Kazdemu wolno
palic swieczke w sercu, zamiast na oknie, to chyba nie powod jednak, by
oskarzac o glupawy sentymentalizm tych, ktorzy ja na oknie postawia (nie
mowie tu ani do Gosi, ani do Eva, Krzysztofa czy Alfreda).
Roznica pomiedzy swieczka w sercu, a ta na oknie jest jedna - brak poczucia
wspolnoty. To tez swiadectwo dla innych. Nie dla sasiadow (ze sie jest
prawomylsnym), nie dla wyborcow. Po prostu dla ludzi.

Dziwie sie temu wszystkiemu, bo wyszlo na to, ze ze mnie zwierze az nadto
spoleczne. Kto by pomyslal? Ja bym nie pomyslala:)

Pozdr. serdecznie
lacza naprawione (samoistnie?)
Joanna

Pozdr. ws

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 11:21:58

Temat: Re: ofierom terroru
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna" :

> Teatralnosc czy solidarnosc? Jak pokazac, ze sie jest czescia wspolnoty,
> jesli nie poprzez gest, namiastke rytualu. Nie chodzi o to czy w oknie, czy
> w piwnicy? Plomien spalajacej sie swiecy ma w sobie cos z posrednika (Evo,
> to Ty zwykle przypominasz o "kanalach powietrznych").
>
> Czasami - jak w Zaduszki - teatralne gesty przestaja smieszyc. Kazdemu wolno
> palic swieczke w sercu, zamiast na oknie, to chyba nie powod jednak, by
> oskarzac o glupawy sentymentalizm tych, ktorzy ja na oknie postawia (nie
> mowie tu ani do Gosi, ani do Eva, Krzysztofa czy Alfreda).
> Roznica pomiedzy swieczka w sercu, a ta na oknie jest jedna - brak poczucia
> wspolnoty. To tez swiadectwo dla innych. Nie dla sasiadow (ze sie jest
> prawomylsnym), nie dla wyborcow. Po prostu dla ludzi.
>
> Dziwie sie temu wszystkiemu, bo wyszlo na to, ze ze mnie zwierze az nadto
> spoleczne. Kto by pomyslal? Ja bym nie pomyslala:)

Joasiu

Dla mnie to oczywiste - solidarność w sercu dla ofiar.
Zresztą już raz paliliśmy świeczki w oknach i też w ramach solidarności..
Ja nigdy nie będę teatralna, trudno;) - robią to za mnie bardziej społeczni ;).
Zaś co do solidarnego umierania "za sprawę" to mam wątpliwości.
Bo nie wiem KIM byli terroryści i czy aby na pewno znów nie wyjdziemy na....
ofiary (własnej naiwności).
Naród amerykański ( według sondaży ? ) pała żądzą zemsty. Tylko na kim ?
Na innym narodzie ?

Chciałabym wierzyć, że nie.
Pozdrowienia serdeczne
Eva



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 11:28:12

Temat: Re: ofierom terroru
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Eva <e...@w...pl> w artykule news:9o4m9e$912$1@news.tpi.pl pisze...
>
> Dla mnie to oczywiste - solidarność w sercu dla ofiar.
> Zresztą już raz paliliśmy świeczki w oknach i też w ramach
solidarności..

Świeczki płoną stale.... tutaj: http://lightacandle.sol.dk/
Bardzo dużo tam polskich świeczek...

Serdeczności,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 12:13:23

Temat: Re: ofierom terroru
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9o4m9e$912$...@n...tpi.pl, Eva at e...@w...pl wrote on 17-09-01
13:21:

>
> Joasiu
>
> Dla mnie to oczywiste - solidarność w sercu dla ofiar.
> Zresztą już raz paliliśmy świeczki w oknach i też w ramach solidarności..

Ja nie palilam - primo bylam za mala, a oporniki w fartuszkach szkolnych
moich kolegow ino mnie smieszyly. Secundo - tu chodzi rowniez o
uzewnetrznienie wspolnoty, akurat pomimo ze nie zaliczam sie amerykanofilow
jestem przekonana, ze chcac nie chcac w tej chwili w jakims stopniu wszyscy
jedziemy na tym samym wozku, chocby z powodu powiazan kapitalowych etc. (to
juz interesowny pragmatyzm). To tez prezentacja sily - Swiat Zachodni murem.
Nie jestem nietolerancyjny, ale moj swiat to wartosci liberalne i nie
przyznam, ze Dzihad to dla mnie pieklo.


> Ja nigdy nie będę teatralna, trudno;) - robią to za mnie bardziej społeczni
> ;).

Calkowicie to rozumiem i akceptuje. Prosze tylko o jedno - przymiotnik
"teatralna" jest wartosciujacy, mowi o pewnej sztucznosci, robieniu rzeczy
na pokaz, wprowadza watpliwosc co do intencji, a nie kazdy robil to na
pokaz, niektorzy ze szczerego serc:)

> Zaś co do solidarnego umierania "za sprawę" to mam wątpliwości.

umierac za sprawe bym nie chciala i boze bron nas od tego - w ogole od
umierania poza tym naturalnym i w zasluzonym wieku:)

> Bo nie wiem KIM byli terroryści i czy aby na pewno znów nie wyjdziemy na....
> ofiary (własnej naiwności).
> Naród amerykański ( według sondaży ? ) pała żądzą zemsty. Tylko na kim ?
> Na innym narodzie ?

Ja tez nie cenie zemsty - kiepsko leczy rany i nakreca spirale. Ale winnych
ukarac trzeba, zaostrzyc dzialania prewencyjne. Niestety - Wschod nie
odpusci, z tym sie akurat nie kryje. Jestesmy dla nich wrogiem, cala nasza
kultura. To nie jest tylko obrona, ale zamierzony atak.

> Chciałabym wierzyć, że nie.
> Pozdrowienia serdeczne
> Eva

podr.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 14:21:24

Temat: Re: ofierom terroru
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Joanna w news:B7CB8AEC.1C425%chironia@poczta.onet.pl...
(...)

> Roznica pomiedzy swieczka w sercu, a ta na oknie jest jedna - brak poczucia
> wspolnoty. To tez swiadectwo dla innych. Nie dla sasiadow (ze sie jest
> prawomylsnym), nie dla wyborcow. Po prostu dla ludzi.

Masz racje Joanno. Ale własnie to poczucie wspólnoty z 'ludzkością', jest czasem
zachwiane. Wielu z nas żyje w takich miejscach, gdzie nie czuje się żadnego
powiewu świata...
Ale masz rację. Są chwile i miejsca, gdzie wszystko co ziemskie traci znaczenie.
Jeśli zakładamy, że palenie świeczki w sercu ma nas uchronić przed teatralnością
innych gestów - jestesmy w błędzie! Wszak dokładnie ten akt, w myśl tej samej
zasady, ma prawo zostać odebrany jako teatralna manifestacja przeciw...
I jedynym sposobem aby tego uniknąć jest unieść się ponad poziomy...


> Pozdr. serdecznie /.../
> Joanna


serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
PS. Świeczke (kulę) zapalam teraz co wieczór - w zasadzie widać ją przez okno...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 21:55:41

Temat: Re: ofierom terroru
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



b...@n...pl napisał(a):

> Tragedie zdarzaja sie jednak coraz czesciej.
> Powodzie...
> ataki terrorystow...
> Ktos mi kiedys powiedzial, ze dawniej zdarzaly sie tez tak czesto...
> jednak nie bylo wtedy tak szybkiego obiegu informacji
> i jak zalalo 30 wsi na polnocy to na poludniu Polski nikt o tym nei wiedzial.

I kiedys terorystow nazywan partyzantami...
Np. powstania, wietnam i takie tam..


--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 00:17:26

Temat: Odp: ofierom terroru
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kamil Dziobek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3BA6715D.1257D61A@friko5.onet.pl...

> I kiedys terorystow nazywan partyzantami...
> Np. powstania, wietnam i takie tam..

Granica faktycznie jest nieco plynna, ale partyzanci atakuja cele
wojskowe.

Chociaz wyroki smierci na Niemcach wykonywane przez AK i AL to w
zasadzie dzialalnosc terorystyczna. Lamanie prawa obowiazujacego w
Generalnej Guberni w imie wyrokow nielegalnej organizacji. Zabijanie
niewinnych (w obliczu prawa) ludzi.

Tym bardziej akcje po wojnie wymierzone przeciw Polsce Ludowej. Swiat
uznal PRL, wiec byl to po prostu terroryzm.

krzysztof(ek)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 08:25:35

Temat: Re: ofierom terroru
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9o5cmi$ga9$1@news.tpi.pl

> PS. Świeczke (kulę) zapalam teraz co wieczór - w zasadzie widać ją przez
okno...

Co wieczór. Za tych którzy giną co wieczór - mniej spektakularnie, ale
równie bezsensownie. Tylko śmierć i łzy są takie same. I miłość. Zawsze.
Mimo wszystko....

joa






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jeszcze raz odleglosc + facet o dziwnym zachowaniu
Do Andrzeja Litewki
nowa na grupie
Re: Patrzeć a widzieć
Re: Patrzeć a widzieć

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »