On 27 Apr 2003 23:46:19 +0200, <h...@o...pl> wrote:

> Witam wszystkich!
>
> Ale się narobiło. Po raz pierwszy w życiu mam mięęęszane uczucia co do
> wyjazdu (brak komputera przez 8 dni). Przez 14 lat udawało mi się obyć
> bez list dyskusyjnych, czat-ów, gadu-gadu, a tu teraz dzień bez wizyty na
> Grupie, to dzień stracony. Co Wy ze mną zrobiliście? Koniec biadolenia.
> Na Grupie jest fajnie i już, ale odpoczynek też się należy. Wyjazd jutro
> rano. Kierunek - Bory Tucholskie. Będzie fajnie (robutkę zabieram ze sobą
> - kolejne xxx "witrażowe").
> Już teraz czuję ile czytania mnie czeka po powrocie.
>
> Będę tęsknić!
>
> Serdecznie wszystkich pozdrawiam - Halutka
>
Heh!

Z jednej strony rozumiem Cie, bo ja po odwyku i wiem co to znaczy :)
Ale jak patrze na to sloneczko na zewnatrz, na te burze, ciemne chmury, zza
ktorych wychodza pierwsze zlociste promyki to... az mnie gniecie w srodku,
ze ja nie moge wyjechac...

Odpoczywaj i ciesz sie :)))

Pozdrowka cieplutkie
drzewko, rozmarzone wizja porankow i wieczorow w borach, na wsi, w polach,
gdziekolwiek...