Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia ogorki malosolne

Grupy

Szukaj w grupach

 

ogorki malosolne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-10 08:43:42

Temat: ogorki malosolne
Od: walkie <walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja jak zwykle z problemem ;-)
Teraz mam problem z ogorkami malosolnymi.
Cos zle robie i mi nie wychodza a nie wiem co.

Robie wg proporcji, ktore podala mi moja mama i jej wychodza super a mi
jakos tak bardzo nie bardzo.

Na litr wody lyzka soli. Daje kilka zabkow czosnku i koper suchy.
Ukladam ciasno ogorki i zalewam to letnia woda z sola, ale tak bardziej
chlodna niz letnia.

No i za pierwszym razem wyszlo mi tak ze ta woda w ktorej ogorki byly
zrobila sie smierdzaca, tak jak woda w ktorej stoja dlugo kwiatki.

Za drugim razem wszystko bylo ok, ale jak tylko zaczely sie kisic to
zaplesnialo mi wszystko :(

No i ma ktos jakis pomysl, dlaczego mi sie tak robi?


--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-06-10 10:00:44

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja jak zwykle z problemem ;-)
> Teraz mam problem z ogorkami malosolnymi.
> Cos zle robie i mi nie wychodza a nie wiem co.
>
> Robie wg proporcji, ktore podala mi moja mama i jej wychodza super a mi
> jakos tak bardzo nie bardzo.
>
> Na litr wody lyzka soli. Daje kilka zabkow czosnku i koper suchy.
> Ukladam ciasno ogorki i zalewam to letnia woda z sola, ale tak bardziej
> chlodna niz letnia.


Może dajesz sól jodowaną a Twoja mama sól kamienną, może woda za mocno
chlorowana, może ogórki za "mocno nasycone" chemikaliami ? Podpytaj mamę o te
detale. Pozdrawiam Areta





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 10:49:10

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

>
> No i za pierwszym razem wyszlo mi tak ze ta woda w ktorej ogorki byly
> zrobila sie smierdzaca, tak jak woda w ktorej stoja dlugo kwiatki.
>
> Za drugim razem wszystko bylo ok, ale jak tylko zaczely sie kisic to
> zaplesnialo mi wszystko :(
>
Przede wszystkim ogórki małosolne to nie ogórki kiszone, tylko solone
właśnie.
U mnie są do spożycia już po 24 godzinach, a po trzech dniach to nie ma
po nich śladu.
Niduże ogórki z obiętymi piętkami układam w słoju, dodaję wyłącznie
łodygi i kwiatostany kopru zrywane na bieżąco w ogródku.
Zalewam gorącą solanką. 80 st C. 1 łyżka soli na litr wody, sój jodowana
ogórkom nie szkodzi.
Jak mi się chce, to jadę do Sopot i biorę wodę do kiszenia ze studni
przy molo. Ona już jest wystarczająco słona.

--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 11:09:14

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
>


>

> Jak mi się chce, to jadę do Sopot i biorę wodę do kiszenia ze studni
> przy molo. Ona już jest wystarczająco słona.
>
>
Fajnie masz, ale w jakim celu ktoś uruchamiał studnię.....ze słoną wodą? :)Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 12:02:31

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "mruczek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ca9eb7$ebv$1@news.onet.pl...
> Jak mi się chce, to jadę do Sopot i biorę wodę do kiszenia ze studni
> przy molo. Ona już jest wystarczająco słona.
I z dużą zawartością mocznika oraz bakterii.
mruczek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 14:59:19

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: walkie <walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kyllyan napisał:
>>No i za pierwszym razem wyszlo mi tak ze ta woda w ktorej ogorki byly
>>zrobila sie smierdzaca, tak jak woda w ktorej stoja dlugo kwiatki.
>>
>>Za drugim razem wszystko bylo ok, ale jak tylko zaczely sie kisic to
>>zaplesnialo mi wszystko :(
>>
>
> Przede wszystkim ogórki małosolne to nie ogórki kiszone, tylko solone
> właśnie.
> U mnie są do spożycia już po 24 godzinach, a po trzech dniach to nie ma
> po nich śladu.
> Niduże ogórki z obiętymi piętkami układam w słoju, dodaję wyłącznie
> łodygi i kwiatostany kopru zrywane na bieżąco w ogródku.
> Zalewam gorącą solanką. 80 st C. 1 łyżka soli na litr wody, sój jodowana
> ogórkom nie szkodzi.
> Jak mi się chce, to jadę do Sopot i biorę wodę do kiszenia ze studni
> przy molo. Ona już jest wystarczająco słona.
>
Moje po 24 godzinach byly dalej "swieze" - nic ich nie ruszylo :]

gdzies po 5 dniach dopiero zaczelu sie robic zielone takie jak malosolne.
a tak wlasnie wymyslilam - wczym robicie te ogorki - bo ja w sloju
przezroczystym, moze one jakies ciemne lubia?

--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 15:01:57

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: Nessie <r...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

walkie wrote:
> Moje po 24 godzinach byly dalej "swieze" - nic ich nie ruszylo :]
>
> gdzies po 5 dniach dopiero zaczelu sie robic zielone takie jak malosolne.
> a tak wlasnie wymyslilam - wczym robicie te ogorki - bo ja w sloju
> przezroczystym, moze one jakies ciemne lubia?

Ja robię w garnku zwykłym emaliowanym (bo kamionkowego nie mam) i uznaję
je za gotowe właśnie wtedy, gdy PRZESTANĄ być zielone, a zrobią się
takie, hm, khaki. :) Na ogół następuje to w ciągu 1-3 dni.

Zalewam dość ciepłą, *przegotowaną* wodą (warszawska kranówa, więc wolę
nie ryzykować z surową). Ostatnio dałam za dużo czosnku - 2 ząbki na 1
litr wody - i ogórasy miały powalającą woń :))

Nessie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 15:22:53

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Kyllyan napisał:
> >>No i za pierwszym razem wyszlo mi tak ze ta woda w ktorej ogorki byly
> >>zrobila sie smierdzaca, tak jak woda w ktorej stoja dlugo kwiatki.
> >>
> >>Za drugim razem wszystko bylo ok, ale jak tylko zaczely sie kisic to
> >>zaplesnialo mi wszystko :(
> >>
> >
> > Przede wszystkim ogórki małosolne to nie ogórki kiszone, tylko solone
> > właśnie.
> > U mnie są do spożycia już po 24 godzinach, a po trzech dniach to nie ma
> > po nich śladu.
> > Niduże ogórki z obiętymi piętkami układam w słoju, dodaję wyłącznie
> > łodygi i kwiatostany kopru zrywane na bieżąco w ogródku.
> > Zalewam gorącą solanką. 80 st C. 1 łyżka soli na litr wody, sój jodowana
> > ogórkom nie szkodzi.
> > Jak mi się chce, to jadę do Sopot i biorę wodę do kiszenia ze studni
> > przy molo. Ona już jest wystarczająco słona.
> >
> Moje po 24 godzinach byly dalej "swieze" - nic ich nie ruszylo :]
>
> gdzies po 5 dniach dopiero zaczelu sie robic zielone takie jak malosolne.
> a tak wlasnie wymyslilam -  wczym robicie te ogorki -  bo ja w sloju
> przezroczystym, moze one jakies ciemne lubia?
>


Ja stawiam szklany 3 litrowy słój z ogórkami na parapecie okna, po 24 godzinach
już można jeść. Pierwszy wniosek już możesz wysunąć: na pewno używasz za zimnej
solanki. Może też trzymasz w za zimnym pomieszczeniu? :)
Pozdrawiam Areta>




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 15:41:44

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: walkie <walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Aretkka napisał:


>
>
>
> Ja stawiam szklany 3 litrowy słój z ogórkami na parapecie okna, po 24 godzinach
> już można jeść. Pierwszy wniosek już możesz wysunąć: na pewno używasz za zimnej
> solanki. Może też trzymasz w za zimnym pomieszczeniu? :)
> Pozdrawiam Areta>
>
za zimnej - ja zawsze czekam az bedzie zimna, to ze trzeba ciepla to
nie wiedzialam :] balam sie ze mi sie ogorki ugotuja :]


--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-10 16:33:25

Temat: Re: ogorki malosolne
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Aretkka napisał:
>
>
> >
> >
> >
> > Ja stawiam szklany 3 litrowy słój z ogórkami na parapecie okna, po 24
godzinach
> > już można jeść. Pierwszy wniosek już możesz wysunąć: na pewno używasz za
zimnej
> > solanki. Może też trzymasz w za zimnym pomieszczeniu? :)
> > Pozdrawiam Areta>
> >
> za zimnej -  ja zawsze czekam az bedzie zimna, to ze trzeba ciepla to
> nie wiedzialam :] balam sie ze mi sie ogorki ugotuja :]
>
> Czyli...BINGO już nie powinnaś mieć problemów. :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przepis na biskwity
Właśnie usłyszałem w trójce...
ciasta proszkowe
Jak zrobić biały ser/twaróg z mleka wiejskiego?
Królik z grilla

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »