Data: 2013-07-01 08:01:06
Temat: Re: omatko... ;)
Od: LaL <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka
To zazdrość niunia, monogamia to strategia przetwania biedaków, czyli jak jestem dupa
to innemu też nie pozwole mieć więcej żon/mężów.
Monogamia powstała w biedzie, po prostu nie stać ich było na takie luksusy, więc
partia katolicka zaczeła zwalczać elity które sobie na to mogły pozwolić. Biologia
jak to biologia jest elastyczna i gdy mężczyzna skakał z kwiatka na kwiatek w
momencie biedy pozostawienie kwiatów poprzednich skutkowało ich śmiercią i potomstwa
więc facet musiał przestać skakać by zająć się przetrwaniem chociaż jednej kobiety i
potomstwa. W momencie gdy masz luksus, kwiatek pierwszy pozostawiony z potomstwem
przetrwa, bo jest dużo zasobów, więc biologia jak to biologia jest elastyczna i tym
samym otwiera się możliwość wielu żon czy wielu partnerów, bo w dobrobycie każda z
potomstwem przetrwa. Pozatym to buduje więzi między ludźmi szersze niż w monogami.
Monogamia to bunt biedaków, bo katolicyzm pochodzi z dołów społecznych i dominuje w
nim zazdrość, ale to jest wdruk kulturowy a nie biologiczny. Tak więc można kochać
kilka osób bo miłość do jednej to tylko druk kulturowy, tzw gender. Teraz tam gdzie
jest bogaciej będzie kwitła poligamia , polimoria i tak dalej, bo podnosi się stan
ludzki i nie ma zagrożenia zgonu żon z potomstem z biedy.
|