Data: 2003-06-09 08:14:15
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc1fbb$6eg$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jacek"
> > Oni juz teraz sie nie okłamują
> > On już nie kłamie, a czy wymusza nie wiem
> Ale to, co jej proponuje ma swoją genezę w dłuuugim kłamstwie, dlatego
> moim zdaniem oczywiście, cały ten związek jest nim skazony. Mógłby
> się z niego oczyścić, podejmując jakiś wybór, a nie nakłaniając ją
> do łamania siebie, ale on nie chce..
On tylko mówi czuję do Was obu coś co nazywam "miloscia"
od czegoś trzeba zaczać,
na razie jeszcze nie widzi że nie pozwalajac tej trzeciej odejsc nie pomoga
jej
że z milosci do niej powinien powiedź trzymam za Ciebie kciuki.
Ale dojdzie do tego
na marginesie
Kiedyś czytałem wywiad z zona Donalda Tuska,
przeszli taki sam kryzys, ona chciała odejśc, on zaczał walczyc,
i fajne było stwierdzenie na koncu tej rozmowy, ze teraz bardziej szanuja
swoje bycie razem.
Jacek
|