Data: 2003-06-09 22:20:42
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message news:bc2fcl$2fc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Mrowka"
> > Ja panuje nad emocjami.
> Każdy panuje, dopóki panuje. Tak jak nie ma skręconej nogi,
> dopóki jej nie skręci oraz nie panuje nad samochodem, dopóki
> jego auto nie zostanie zepchnięte na drzewo.
Asiu nie porownuj wypadku z miloscia, bo milosc nie spada
jak grom z jasnego nieba, i nie wpadniemy na nia jak na dzrzewo
czy skreci nas jak noga. Owszem ktos moze mi sie podobac, ale
zeby rozwinela sie milosc musi byz juz swiadomy krok w tym kierunku
ot chociazby czesta rozmowa, spacerek, itp itd jesli ktos jest
lojalny (kocha) w stosunku do swojego partnera nie dopusci do tego.
To ze ktos jest atrakcyjny w jakims tam wzgledzie, podoba mi sie
fascynuje, nie zakocham sie w nim tak jak poslizgnela bym sie
na mokrej drodze. dlatego kazdy panuje kiedy CHCE panowac, kiedy
moze jeszcze zapanowac i to jest dojrzalosc i odpowiedzialnosc.
iwon(k)a
|