Oliwia wrote:
>
> a co sie dzieje gdy razi i uwiera dusza ???
> Deprim ... trawa, alkohol ... wszelkie uzywki by tylko nie pamietac by cos
> zmienic, nie slyszec wyrzutow sumienia i bolu ... udaje sie .... jestesmu
> dumni znow mozemy patrzec na siebie w lusterko ... az nagle okazuje sie ze
> lekarz nie przepisal kolejnej recepty ... jest wyrok ... jak tępy skalpel
> ... mamy sobie radzic sami .... tylko jak ... z takim szkaradzienstwem w
> srodku!
>

Tylko w kontekscie lekow a nie uzywek (choc mozna uznac Twoje podejscie
za probe zmiany klasyfikacji ;) ). Bralem/biore 3 leki od pol roku, z
tego jeden mocniejszy, ale wydaje mi sie, ze poczucie winy mam takie
samo jak przedtem. Moge tylko wierzyc, ze bylem wczesniej bardziej
lekliwy a teraz lekarstwo zabralo jeden z czynnikow, ktory mnie
blokowal. To czy wykorzystam te sytuacje zalezy tez od mojej woli.

Troche OT - ostatnio byly przytaczane badania, ktore dowodzily ze w
leczeniu psychiatrycznym lekami czesc z nich (badanie dot. bodajze
Prozacu) mialo podobna skutecznosc do placebo. Warunkiem byla tylko
wiara pacjenta w skutecznosc leku.

Flyer