Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: opowieść o samotności
Date: Fri, 28 May 2004 01:15:27 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 49
Sender: c...@o...pl@v20-s1.itpp.pl
Message-ID: <c95som$kui$1@news.onet.pl>
References: <jDttc.5832$vP.3269@news.chello.at> <c95q6e$sce$1@news.onet.pl>
<Lmutc.5956$vP.2268@news.chello.at>
NNTP-Posting-Host: v20-s1.itpp.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1085699670 21458 193.41.113.245 (27 May 2004 23:14:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 27 May 2004 23:14:30 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:271725
Ukryj nagłówki
* kachna *:
> Śmieszne, ale ja zawsze powtarzałam sobie "nie uda się".
> Teraz nic nie mówię, tylko liczę, że może się uda.
> To JEST nadzieja. Nie szumnie, raczej cichutko.
> Kombinowanie ograniczam do walki siedzącym wciąż
> we mnie "nie uda się".
> chlip
No dobra, sorki, pomylilem Cie najwidoczniej z pzl-em. ;)
Skoro nie oszukujesz samej siebie to nie jest z Toba tak zle. :)
Spojrz na Jezusa. :)
On _wiedzial_ doskonale o wszystkim co go czeka, a pomimo
to nie tylko wykonal to co mial wykonac, ale wykorzystal
swa wiedze aby wykonac wszystko tak jak trzeba.
Gigantyczna swiadomosc. :)
Przecietny czlowiek _dzisiaj_ pewnie zalamalby sie majac
chocby jedna tysieczna takiej. ;)
Gdyby Jezus byl Toba i marzylby o czyms co byloby 'zlym
pomyslem' i poczulby ze to sie nie uda, to skulilby sie w sobie
i zrobilby "chlip, chlip".
Wowczas nie wiedzialby co go czeka i dlaczego to o czym
marzylby nie udaloby sie.
Gotowosc do akceptacji dla Prawdy (bez tchorzostwa, kombinatorstwa
i _dezercji_), nawet tej _niewyobrazanie_ ~niemal 'niepozadanej' to
~podstawa swiadomosci. :)
Slowo klucz: ufnosc. ;)
Nadzieja to cos dzieki czemu robisz kolka. ;)
Ufnosc pozwala poznawac siebie i posuwac sie stopniowo naprzod. :)
I tu problem: jesli ktos nie jest odpowiednio gotowy, nie umacnia
sie w ufnosci lecz 'czeka' pograzony w nadziei 'krecac kolka'.
To fakt, ze wowczas czuje sie tak jak Ty, ale to nie jest zle samo
w sobie. :)
Gorzej gdy z nudow [z-]robi sie wowczas jakies koszmarne glupstwa
- 'czekanie' moze stac sie wowczas koszmarnie nieprzyjemne...
tak nawiasem mowiac.
Dopoki nie narobisz koszmarnych glupstw jest OK. ;)
--
Czarek
|