osobowosc prostytutki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

11. Data: 2008-07-11 21:16:02

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: Amator <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl wrote in news:6b308552-62e8-4c3d-9e5b-
5...@f...googlegroups.com:

> Pracowales kiedys w Tesco? To jest dopiero dolek

Tez prawda, a kelnerka?

--
amator

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-07-11 21:35:50

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

On 11 Lip, 22:16, Amator <a...@a...pl> wrote:
> b...@p...onet.pl wrote in news:6b308552-62e8-4c3d-9e5b-
> 5...@f...googlegroups.com:
>
> > Pracowales kiedys w Tesco? To jest dopiero dolek
>
> Tez prawda, a kelnerka?
>

Da się żyć. I co dalej?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-07-11 21:39:55

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: Amator <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl wrote in news:1c8340ac-a0ea-495d-895f-
5...@t...googlegroups.com:

>> Tez prawda, a kelnerka?
>>
> Da się zyc. I co dalej?

Jakies studia, rownolegle...

--
amator

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-07-11 22:08:35

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

On 11 Lip, 22:39, Amator <a...@a...pl> wrote:
> b...@p...onet.pl wrote in news:1c8340ac-a0ea-495d-895f-
> 5...@t...googlegroups.com:
>
> >> Tez prawda, a kelnerka?
>
> > Da się zyc. I co dalej?
>
> Jakies studia, rownolegle...
>

A zapomniałem, oczytane :)
Czyli ostry zapieprz żeby za parę lat zacząć zarabiać 3000 na miesiąc,
podczas gdy obecnie ma się 6000 na dwa tygodnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-07-11 22:17:48

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: Amator <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl wrote in news:d80ad3dd-af2f-4919-98b0-
e...@e...googlegroups.com:

>> >> Tez prawda, a kelnerka?
>>
>> > Da się zyc. I co dalej?
>>
>> Jakies studia, rownolegle...
>>
>
> A zapomnialem, oczytane :)
> Czyli ostry zapieprz zeby za parę lat zaczac zarabiac 3000 na miesiac,
> podczas gdy obecnie ma się 6000 na dwa tygodnie.

Ale jak dlugo tak pociagnie?

W tym "zawodzie" - zupelnie ODWROTNIE niz w kazdej innej profesji -
DOSWIADCZENIE ZAWODOWE wyraznie jest pojeciem pejoratywnym,

moze mniej eufemistycznie: jest ANTY-wartoscia !!!

--
amator

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-07-11 22:42:24

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

On 11 Lip, 23:17, Amator <a...@a...pl> wrote:
> b...@p...onet.pl wrote in news:d80ad3dd-af2f-4919-98b0-
> e...@e...googlegroups.com:
>
> >> >> Tez prawda, a kelnerka?
>
> >> > Da się zyc. I co dalej?
>
> >> Jakies studia, rownolegle...
>
> > A zapomnialem, oczytane :)
> > Czyli ostry zapieprz zeby za parę lat zaczac zarabiac 3000 na miesiac,
> > podczas gdy obecnie ma się 6000 na dwa tygodnie.
>
> Ale jak dlugo tak pociagnie?
>
> W tym "zawodzie" - zupelnie ODWROTNIE niz w kazdej innej profesji -
> DOSWIADCZENIE ZAWODOWE wyraznie jest pojeciem pejoratywnym,
>
> moze mniej eufemistycznie: jest ANTY-wartoscia !!!
>

Masz 20 lat, zgrabną pupcię, właśnie odkryłeś smak finansowej
niezależności i że robienie lodów nie jest tak straszne jak to malują.
Będziesz rozpaczał że za 10 lat wyleją cię z roboty?
A dalej już rozumiesz, stary dobry bezwład, nazywaj go dołkiem jeśli
wolisz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-07-11 23:25:23

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: Amator <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl wrote in news:9f324122-439e-409c-81ab-
d...@e...googlegroups.com:

> Masz 20 lat, zgrabna pupcię, wlasnie odkryles smak finansowej
> niezaleznosci i ze robienie lodów nie jest tak straszne jak to maluja.

Wiem co masz na mysli.
Trzeba zadac pytanie, co lepsze:
byc prostytutka tylko fizycznie
czy byc qrva mentalnie i psychicznie, ciagle podlizujac sie glupkowatemu
szefowi za nedzna pensyjke?

> Będziesz rozpaczal ze za 10 lat wyleja cię z roboty?

Duzo szybciej.
Ale potem zero korzysci za "wysluge lat" (a raczej korzysci beda ujemne).
Jesli taka prostytutka tych pieniedzy sensownie nie zainwestuje to potem moze
byc baardzo mizernie...

--
amator

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-07-11 23:55:57

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Amator wrote:
>> Największym blędem byloby, gdybys spojrzal na tę osobę przez pryzmat
>> czyichs wydumanych sadów.

> Mnie nie chodzi o sady tylko o pewna ogolna wiedze ktorej byc moze mi
> brakuje.

Bardzo uproszczając: dwa czynniki wchodzą w rachubę, z którymi trudno się
zmierzyć. Pierwszy, to taki, że tak jak wszystkim ludziom, w jakiś sposób
zarabiającym na życie, również jej towarzyszy przekonanie, iż to, co robi,
jest jedyną rzeczą, którą umie robić. Przy czym nabranie przekonania, że
można i potrafi się robić co innego, jest procesem.
W przypadku tego procederu, niestety, nakłada się drugi czynnik, którym jest
stałe "pranie mózgu" przez "przełożonego". Ktoś, kto pilnuje interesu,
bardzo dba o to, żeby "podwładna" czuła się nic nie wartą osobą. Traktuje
więc ją delikatnie mówiąc bardzo przedmiotowo. Ten czynnik zazwyczaj
skutecznie eliminuje postęp tego pierwszego czynnika.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-07-12 08:16:58

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 11 Jul 2008 20:59:29 +0000 (UTC), Amator napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl> wrote in
> news:jz6iwe5s7mt8.1x6prkhby2qtx$.dlg@40tude.net:
>
>> Największym blędem byloby, gdybys spojrzal na tę osobę przez pryzmat
>> czyichs wydumanych sadów.
>
> Mnie nie chodzi o sady tylko o pewna ogolna wiedze ktorej byc moze mi
> brakuje.

To musisz spytać jakiegoś "eksperta" ;-P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-07-12 09:42:00

Temat: Re: osobowosc prostytutki
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

<b...@p...onet.pl> wrote in message
news:9f324122-439e-409c-81ab-dce88e1eafe2@e53g2000hs
a.googlegroups.com...

O, to, to:

"
Masz 20 lat, zgrabną pupcię, właśnie odkryłeś smak finansowej
niezależności i że robienie lodów nie jest tak straszne jak to malują.
Będziesz rozpaczał że za 10 lat wyleją cię z roboty?
A dalej już rozumiesz, stary dobry bezwład, nazywaj go dołkiem jeśli
wolisz.
"

dodatkowo znany biznesmem w Warsiawie, wlasciciel biurowca,
szepcze Ci do ucha ze jestes najpiekniejsza. I zabral
cie do najlepszego lokalu w Warszawie. Nie mówiac o
apartamentach w ktorych "pracujesz" - Mariot, Sobieski.
Wczesniej, u siebie musiales jako sprzataczka pracowac.
---
Amator, sam znasz kogos takiego (a ja nie), wiec Ty masz
najlepsza mozliwosc rozeznac temat.
Chyba mozesz zapytac "dlaczego wyjachalas do Warszawy ze
swojej miejscowosci?"

Pozdr,
Duch