Data: 2003-07-09 19:03:51
Temat: Re: ostre - zemdlilo?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
re: wrote:
> posłuchaj Przyjacielu słów w_y_r_o_c_z_n_i "re:":
> "człowiek z roboty przychodzi i kurde nie ma co czytać"
> albo: "Ale jesteście NUDNI"
Ło Masz ci los! Kosmita "re" - wyrocznią okrzyknięty - heh.
Zmierza do finału "przygadał kocioł garnkowi" :)
Powiedz jak to się stało "re"_baczku /baczki masz na prosto?/, żeś Ty wziął
to na poważnie?
Czemu tylko Etata /którego rzecz m.in. 'dotyczyła'/ potrafił się uhahać i
nawiązać dialog...
"ludzie nie mają problemów tylko sami je sobie stwarzają" /to krążyło w
czyjejś sygnaturce.
No, a tak poza tym, to nawet dobrze się stało, żeś nasmarował to co
nasmarował /of course gadam za siebie/ bo przypadło mi jakoś do 'serducha'.
No ale "robaczki" - 'pewno' widziały już nowe wyzwanie... :) /paskudna
prowokacja? :)/
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|