Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bpjaso$d29$1@news.onet.pl...

> > Bo wiesz, łatwo walnąć tekstem "Kobieta, która nie może sama wykarmić
> > dziecka nie powinna decydować się na zajście w ciążę..."
>
> Proste i konkretne sformułowanie, byc może dla niektórych kobiet przykra
> informacja, ale są przypadki, kiedy kobieta ma pewność, że własnego
pokarmu
> mieć nie będzie.

No dobrze, na pewno to wiedza kobiety po amputacji piersi i babki typu Lola
Ferrari.
Czy to do nich skierowane jest to zdanie? Czy może do ogółu kobiet jednak,
które skądś mają wiedzieć,
niestety nie zostanie nam zdradzone skąd?

Skąd mam wiedzieć, że wykarmię trzecie dziecko? Albo skąd miałam wiedzieć
że wykarmię pierwsze?
Przyjmę nawet sposoby alternatywne, typu bieganie wkoło z wahadełkiem, albo
dzwonienie dzwoneczkiem nad biustem delikwentki w oparach kadzidełek. ;-)))

> > Z moich doświadczeń z lekarzami i rozmów z matkami na psd - znakomita
> > większość i to od zawsze - moja babcia i mama wiedziały.
> Gratuluję Ci tak fenomenalnego zdrowia, że nawet obozowe żywienie nie
byłoby
> w stanie Ci przeszkodzić w laktacji.

Bez sensu, ale dziękuję, faktycznie nie narzekam.
A w obozie był dziadek, też możesz mu pogratulować, adres: "Jozafata
dolina".


> Oczywiście nie wszystkim kobietom stresy nie szkodzą. Był taki artykuł:
>
> http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1128066&KAT
=239

? Przecież ten artykuł, to próba pomocy matkom, które z powodu nie karmienia
(jedne nie mogą, inne nie chcą) są wręcz zaszczute, przez matki karmiące i
lekarzy.
To nie jest obiektywny , medyczny tekst.

> Najbardziej jednak mnie dziwi, że wśród tych wszystkich znawców,
> specjalistów i ekspertów od karmienia piersią, psychologii i medycyny -
nikt
> nie zwrócił uwagi na DIETĘ MATKI KARMIĄCEJ... nikt nie zauważa że jeśli
> dziecko nie chce ssać, to może z tym pokarmem matki jest coś nie tak,
> czy ktoś bada w takich sytuacjach skład pokarmu? Czy ktoś zwraca uwagę
> na to, czym się matka żywi?

OWSZEM.
Zwraca się uwagę na dietę matki karmiącej, bada się skład pokarmu i ogólnie
znana jest zależność pomiędzy stresem a problemami z laktacją. Pisałam Ci
już ze 2 razy, jak masz wątpliwości to wpadnij tam gdzie teraz najwięcej
matek karmiących (psd), albo rejonowa poradnia laktacyjna i zapytaj zamiast
wymyślać i wypisywać nieprawdę.

No to skąd matka ma wiedzieć, że będzie miała mleko?

Sowa


Równie dobrze można sobie napisać: "Matki które zostaną tydzień po porodzie
przejechane przez samochód, nie powinny mieć dzieci, bo ich nie będą mogły
wykarmić"
Tylko skąd wiedzieć że przejedzie nas za ponad 9 miesięcy samochód? :-/
Sowa