| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-05 08:11:20
Temat: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemWiem, odeslecie na google, przejrzalam archiwum i zglupialam. Moje dziecko
zazyczylo sobie dzis kopytka na obiad. Dawno nie robilam, wiem,ze w skaldzie
maja byc gotowane ziemniaki, maka, jajko. A teraz moje watpliwosci, jakie
proporcje ziemniakow i maki? Czy maka pszenna czy z dodatkiem ziemniaczanej
i ile tej drugiej? Pomocy!! Wstyd, ale nie wiem jak zrobic.Hafsa(gotujac
ziemniaki)
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-05 08:30:18
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiem. A teraz moje watpliwosci, jakie
> proporcje ziemniakow i maki?
maki dajesz tyle, az ci sie przestanie do reki kleic ciasto
Czy maka pszenna czy z dodatkiem ziemniaczanej
> i ile tej drugiej?
ziemniaczanej??? to nie pyzy !
Pomocy!! Wstyd, ale nie wiem jak zrobic.Hafsa(gotujac
> ziemniaki)
Dodaj jeszcze troche bialego sera, nie beda to jeszcze leniwe, ale nie beda
to tez "kamyczki" tylko mieciutkie bardzo dobre kopytka
--
PozdKa
** Wartość moralna naszych czynów
jest zdeterminowana wiedzą o
świecie, na której one są oparte. **
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 08:53:51
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemHafsa wrote:
> Wiem, odeslecie na google, przejrzalam archiwum i zglupialam. Moje dziecko
> zazyczylo sobie dzis kopytka na obiad. Dawno nie robilam, wiem,ze w skaldzie
> maja byc gotowane ziemniaki, maka, jajko. A teraz moje watpliwosci, jakie
> proporcje ziemniakow i maki? Czy maka pszenna czy z dodatkiem ziemniaczanej
> i ile tej drugiej? Pomocy!! Wstyd, ale nie wiem jak zrobic.Hafsa(gotujac
> ziemniaki)
>
Ja robię tak; ugotowane ziemniaki gniotę i wkładam do miski. Ubijam na
równo, po czym tnę na krzyż. Wyciągam 2 ćwiartki i w ich miejsce wsypuję
do jednej ćwiartki mąki pszennej, do drugiej ziemniaczanej do wysokości
ziemnaków. Jeszcze tylko jajeczko i gotowe. A pomysł z twarogiem jest
dobry, też czasem tak robię.
--
pozdrawiam
tapta
GG:4082847
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 11:15:07
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemUżytkownik "tapta" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7aa2m$2lak$3@news2.ipartners.pl...
. A pomysł z twarogiem jest
> dobry, też czasem tak robię.
>
Faktycznie, wyszly pyszne. Dzieki.I znow okazalam sie dobra mamusia, co
corce dogadza ( tylko ona jadla obiad) Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 11:19:53
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiem
Użytkownik "Hafsa" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:c7aidp$ebv$1@inews.gazeta.pl...
> Faktycznie, wyszly pyszne. Dzieki.I znow okazalam sie dobra mamusia, co
> corce dogadza ( tylko ona jadla obiad) Hafsa
A Ty Hafso nadal na tym samym czy udało się rozszerzyć menu?
Bo już się zaczynam trochę martwić.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 13:23:08
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemUżytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c7aika$gju$1@news.onet.pl...
>> A Ty Hafso nadal na tym samym czy udało się rozszerzyć menu?
> Bo już się zaczynam trochę martwić.
Poszerzylam menu do normalnego i....spowrotem na sokach jestem. Rece mi
opadaja.Mam w nosie te wszystkie diety. Zeby to jeszcze w parze z konkretami
na wadze szlo....Eh, szkoda slow.Czytam tylko ta grupe i czytam z kolejna
szklaneczka soku. Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 14:10:30
Temat: Re: ot
Użytkownik "Hafsa" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:c7aq02$ao8$1@inews.gazeta.pl...
> Poszerzylam menu do normalnego i....spowrotem na sokach jestem. Rece mi
> opadaja.Mam w nosie te wszystkie diety. Zeby to jeszcze w parze z
konkretami
> na wadze szlo....Eh, szkoda slow.Czytam tylko ta grupe i czytam z kolejna
> szklaneczka soku.
O rany.
No to faktycznie można stracić cierpliwość do wszystkiego. :-/
Nie wiem jak mam Cię pocieszyć?
A może za szybko poszerzałaś, może trzeba pomaleńku po jednej rzeczy na 2- 3
dni i wtedy okaże się który to winowajca?
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 14:30:12
Temat: Re: otUżytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c7ask7$2mf$1@news.onet.pl...
> Nie wiem jak mam Cię pocieszyć?
> A może za szybko poszerzałaś, może trzeba pomaleńku po jednej rzeczy na 2-
3
> dni i wtedy okaże się który to winowajca?
Odpowiedz masz na priva.Nie bede zasmiecac grupy swoimi problemami. Szkoda
tylko mi tych kopytek,ze ich nie zjem, zostalo jeszcze w sam raz dla mnie.
Pozdrawiam Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 00:44:39
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemOn Wed, 5 May 2004 10:11:20 +0200, "Hafsa" <a...@n...ma>
wrote:
>Wiem, odeslecie na google, przejrzalam archiwum i zglupialam. Moje dziecko
>zazyczylo sobie dzis kopytka na obiad. Dawno nie robilam, wiem,ze w skaldzie
>maja byc gotowane ziemniaki, maka, jajko. A teraz moje watpliwosci, jakie
>proporcje ziemniakow i maki? Czy maka pszenna czy z dodatkiem ziemniaczanej
>i ile tej drugiej? Pomocy!! Wstyd, ale nie wiem jak zrobic.Hafsa(gotujac
>ziemniaki)
Uwaga praktyczna po wszystkich dotychczasowych radach:
Ziemniaki MUSZA byc zimne. W cieple zaraz po ugotowaniu ziemniaki
wgniesc mozna dowolna ilosc maki - kiedys na jednym z obozow
dziewczyny tak kopytka zagniotly. Okragle nie byly, w bejzbola grac
sie nimi nie dawalo. Bo zjesc rowniez sie nie dawalo - wbijalo sie
zeby, wchodzily, cofalo sie zeby - klusek byl jak nowy...
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 07:06:10
Temat: Re: Kopytka-wiem,ze bylo,ale zgluplam calkiemOn Thu, 06 May 2004 00:44:39 GMT, l...@w...pdi.net (Dariusz K.
Ladziak) wrote:
>On Wed, 5 May 2004 10:11:20 +0200, "Hafsa" <a...@n...ma>
>wrote:
>
>>Wiem, odeslecie na google, przejrzalam archiwum i zglupialam. Moje dziecko
>>zazyczylo sobie dzis kopytka na obiad. Dawno nie robilam, wiem,ze w skaldzie
>>maja byc gotowane ziemniaki, maka, jajko. A teraz moje watpliwosci, jakie
>>proporcje ziemniakow i maki? Czy maka pszenna czy z dodatkiem ziemniaczanej
>>i ile tej drugiej? Pomocy!! Wstyd, ale nie wiem jak zrobic.Hafsa(gotujac
>>ziemniaki)
>
>Uwaga praktyczna po wszystkich dotychczasowych radach:
>
>Ziemniaki MUSZA byc zimne. W cieple zaraz po ugotowaniu ziemniaki
>wgniesc mozna dowolna ilosc maki - kiedys na jednym z obozow
>dziewczyny tak kopytka zagniotly. Okragle nie byly, w bejzbola grac
>sie nimi nie dawalo. Bo zjesc rowniez sie nie dawalo - wbijalo sie
>zeby, wchodzily, cofalo sie zeby - klusek byl jak nowy...
mnie kiedys wyszly podobne - drobna zaiste roznica polegala na
tym, ze Twoje odskakiwaly jak z gumy, w moje czlowiek zeby wbijal
i koniec...juz ich nie wyjmowal. a klajstru szewskiego naprawde
nie dawalam. one zaklejaly, nie sposob bylo to jesc, trzeba bylo
sobie grzebac widelcem w ustach, mlaskac w dziwny sposob, podobne
to bylo do dzialan psa, ktoremu jakis kasek (konsek) wlazl w sam
zawias szczeki ;) kto to widzial, to wie o co chodzi
trys, ostrozny wobec kopytek
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |