Data: 2004-08-11 10:05:32
Temat: Re: [ot] Re: Spa
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-08-11 11:29,Użytkownik Dunia ziewnął szeroko i rzekł:
> Kruszyzna wrote:
>
>
>> z łacińską traumą
>
>
> Czemu z trauma ? Ja bym sie cieszyla ze znajomosci laciny :)
Ech, wszystko zależy od tego, jak co jest podawane :) U mnie odbywało
się to w sposób strasznie traumatyczny. Pamiętam kucie na pamięć rozpraw
Cycerona (nasza pani uwielbiała Cycerona, a on akurat używał najbardziej
skomplikowanych wyrażeń) i innych autorów. Trzeba było naprawdę ostro
ryć. Teraz organizm się zbuntował i prawie nic z tej łaciny nie
pamiętam, a deklinacje i konstrukcje składniowe umiałam w tę i z
powrotem. Można mnie było o północy obudzić i bym wyrecytowała co trzeba ;)
Jedyne, co do tej pory ostało mi się w pamięci, to fragment jednego
erotyku (he he). Nie pamiętam autora (jakiś nie z tych najbardziej
znanych i wielkich) i zupełnie nie pamiętam pisowni, ale brzmiało to
mniej więcej tak:
Ille mi par esse deo videtur
ille si fast est superare divos
qui sedens adversus identidem te
spectat et audit.
Lesbia aspecti....
i tu się moja pamięć kończy :)
Zwróciłaś uwagę na Lesbię? I słusznie :D
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|