palacz cd:))
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-22 06:36:45
Temat: palacz cd:))Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziś w nocy nie było palenia, moj kochany wychodził do toalety.
Doszliśmy do wniosku że jemu tez przeszkadza jak kazdy kto do nas
przychodzi od razu sięga po fajkę.
Umówiliśmy się że przy ludziach nie będzie palił, co by im też można było
zabronić, przy mnie nie może palić i przy dzieciach, wiadomo:)
A co zadziałało?..hm..powiedziałam mu ze wysłałam posta na moją grupę,
przeczytałam na głos odpowiedź Itusia;))))
Acha i w widocznym miejscu powiesiłam informację, że w tym domu jest
całkowity zakaz palenia i prośba do palaczy o uszanowanie zdrowia mojego i
dzieci.
Dzięki za wszystkie rady:)
Ula ST
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-01-22 09:03:00
Temat: Re: palacz cd:))Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 22 Jan 2002 07:36:45 +0100, podpisując się jako "ulast"
<u...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>Dziś w nocy nie było palenia, moj kochany wychodził do toalety.
>Doszliśmy do wniosku że jemu tez przeszkadza jak kazdy kto do nas
>przychodzi od razu sięga po fajkę.
>Umówiliśmy się że przy ludziach nie będzie palił, co by im też można było
>zabronić, przy mnie nie może palić i przy dzieciach, wiadomo:)
>A co zadziałało?..hm..powiedziałam mu ze wysłałam posta na moją grupę,
>przeczytałam na głos odpowiedź Itusia;))))
hehehehehe dobre :))))))))
No ale super, że się udało ;)))))))
Iluś postrachem.
To może i ja powinnam poradzić się Ilusia w drażliwej sprawie miejsc
parkingowych pod naszym blokiem?
Trochę to nie na temat rodziny (chociaż może i na temat - jak wracamy
wieczorem i ja przez pół parkingu muszę nieść na rękach śpiącego
malucha bo jakiś obcy sqrwy******* zaparkował u nas pod klatką - na
temat nie - matka, śpiące dizecko - rodzina ;>>> ) ale......a nóż
widelec się uda i Iluś znajdzie złotą radę jak wytłumaczyć jednemu z
drugim kretynowi, że po to jest postawiony szlaban aby on i jemu
podobni nie parkowali na osiedlowym parkingu przeznaczonym dla
mieszkańców i nie objeżdzali szlabanu przez chodnik dla pieszych???
;>>>>>>>
Marzenka rozbawiona Ilusiem postrachem mężów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-22 09:36:22
Temat: Re: palacz cd:))Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ciach]
> Iluś postrachem.
[ciach]
>Iluś znajdzie złotą radę jak wytłumaczyć jednemu z
> drugim kretynowi, że po to jest postawiony szlaban aby on i jemu
> podobni nie parkowali na osiedlowym parkingu przeznaczonym dla
> mieszkańców i nie objeżdzali szlabanu przez chodnik dla pieszych???
> ;>>>>>>>
Chętnie bym Ci pomógł ale właśnie przedwczoraj pewien kretyn uważający
że wszystko jest jego (ma papier niezgodny z księgami wieczystymi)
spuścił mi powiertze z kół gdy zaparkowałem na "jego drodze" przez co
wylądowałem w rowie (nic sie nie stało ale ubaw miałem setny). I mam
problem bo za rękę nie złapałem a i rękoczyny w stosuku do 60-latka
nie są uważane za kulturalne.
Policja powiedziała że jak się zabiję przez niego i złapię go przy tym
za rękę to może podejmą działanie.
>
> Marzenka rozbawiona Ilusiem postrachem mężów
(dlaczego postrach? może inna argumentacja osoby obcej - czasami
działa na ludzi kulturalnych lepiej niż strach)
Pozdrawiam
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-01-22 10:22:37
Temat: Re: palacz cd:))Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marynatka" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:ldaq4u4fvce5bitjsmmlqv34t1vdls6f05@4ax.com...
> To może i ja powinnam poradzić się Ilusia w drażliwej sprawie miejsc
> parkingowych pod naszym blokiem?
> Trochę to nie na temat rodziny (chociaż może i na temat - jak wracamy
> wieczorem i ja przez pół parkingu muszę nieść na rękach śpiącego
> malucha bo jakiś obcy sqrwy******* zaparkował u nas pod klatką - na
Moze ja udziele rady, ktora jest i prosta i skuteczna:
Kup w porzadnym sklepie papierniczym pare arkuszy bialego papieru
samoprzylepnego, jest sprzedawany w arkuszach A4 pasujacych do drukarki. Po
czym wydrukuj sobie na nich albo wrecz napisz grubym wodoodpornym mazakiem
napis: "Uprzejmie proszę o nieparkowanie na podjazdach pod klatkę" (lub
"gdzie, &^%$, parkujesz &^%$ny %%#nu !!!!" - jak wolisz ;-) ) i po prostu
miej pare takich naklejek zawsze ze soba. Co z nimi robic? Chyba nie musze
pisac? A dodam jeszcze tyle, ze te naklejki maja jakis strasznie paskudny
klej, skrobanie takiej plachty A4 naklejonej na sucha i wytarta przednia
szybe (wiec warto przed naklejeniem poswiecic husteczke higieniczna) to
dobre pol godziny ciezkiej pracy ;-)
Sposob sprawdzalem osobiscie na swoim bylym sasiedzie, w sprawie zepsutego
autoalarmu wyjacego noc w noc pod oknami. Wybralem kulturalna opcje napisu.
Pomoglo.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-01-22 13:46:37
Temat: Re: palacz cd:))Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
ulast napisał(a):
> Dziś w nocy nie było palenia, moj kochany wychodził do toalety.
> Doszliśmy do wniosku że jemu tez przeszkadza jak kazdy kto do nas
> przychodzi od razu sięga po fajkę.
> Umówiliśmy się że przy ludziach nie będzie palił, co by im też można było
> zabronić, przy mnie nie może palić i przy dzieciach, wiadomo:)
I tak jesteś wyjštkowo wyrozumiała. Moja żona zarzšdziła
palenie tylko na balkonie. Dzięki temu i na skutek zlikwidowania
palarni w pracy, czułem się tak niewygodnie, że
w wieku 33 zmšdrzałem i przestałem palić.
Wcześniej też wiedziałem, że całowanie popielniczki
to nic przyjemnego, ale jakoś nie miałem siły walczyć
ze sobš.
Utrzymaj ten kierunek
Jonasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-01-27 09:32:40
Temat: Re: palacz cd:))Od: a...@K...russia (aRt) szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 22 Jan 2002 14:46:37 +0100,przez Jonasz zostalo napisane:
> ulast napisał(a):
>
>> Dziś w nocy nie było palenia, moj kochany wychodził do toalety.
>> Doszliśmy do wniosku że jemu tez przeszkadza jak kazdy kto do nas
>> przychodzi od razu sięga po fajkę.
>> Umówiliśmy się że przy ludziach nie będzie palił, co by im też można było
>> zabronić, przy mnie nie może palić i przy dzieciach, wiadomo:)
>
> I tak jesteś wyjštkowo wyrozumiała. Moja żona zarzšdziła
> palenie tylko na balkonie. Dzięki temu i na skutek zlikwidowania
> palarni w pracy, czułem się tak niewygodnie, że
> w wieku 33 zmšdrzałem i przestałem palić.
> Wcześniej też wiedziałem, że całowanie popielniczki
> to nic przyjemnego, ale jakoś nie miałem siły walczyć
> ze sobš.
----------------------------------------------------
--------
To jak widac urzadzila cie zona niezle, az poskutkowalo,
niedawno moja zona takze rzucila palenie, ja rowniez
probowalem, ale niestaty, problem jest w tym iz czesto
jestem za kierownica, i jezdze w trasie, przedwczoraj pojechalem
do Sopotu i w ten sam dzien wracalem z powrotem do Sosnowca.
I najwazniejsza sprawa to taka ze lubie palic, sprawia mi to
przyjemnosc, tak wiec w takim wypadku rzucenie palenia, potrafi
sprawiac niebywale problemy.
--
#############################
# aRt #
#w...@w...pl&ICQ:145998097#
#############################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-01-27 20:11:43
Temat: Odp: palacz cd:))Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> I najwazniejsza sprawa to taka ze lubie palic, sprawia mi to
> przyjemnosc, tak wiec w takim wypadku rzucenie palenia, potrafi
> sprawiac niebywale problemy.
> # aRt #
To tak jak Tomek , on też lubi palić;)
Teraz przez mój zakaz wypala o wiele mniej papierosów, bo nie chce mu się
wychodzić:))
Pozdrawiam
Ula ST
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-01-28 16:06:34
Temat: Re: palacz cd:))Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
> To jak widac urzadzila cie zona niezle, az poskutkowalo,
> niedawno moja zona takze rzucila palenie, ja rowniez
> probowalem, ale niestaty, problem jest w tym iz czesto
> jestem za kierownica, i jezdze w trasie, przedwczoraj pojechalem
> do Sopotu i w ten sam dzien wracalem z powrotem do Sosnowca.
Zdarzało mi sie jeździć porę razy w miesiącu w tę i z powrotem z pod
Krakowa do Giżycka i jakoś nie pomyślałem o papierosie.
> I najwazniejsza sprawa to taka ze lubie palic, sprawia mi to
> przyjemnosc, tak wiec w takim wypadku rzucenie palenia, potrafi
> sprawiac niebywale problemy.
>
przepraszam że się wtrącę:
ale dla mnie wytłumaczenie palenia sformułowaniem "sprawia mi to
przyjemność" nie jest wytłumaczeniem - jako drastyczne przykłady
podam:
- ekshibicjonista lubi się onanizować na środku rynku w południe.
- masochista lubi sobie ciąć ciało j.w.
- a jeszcze inny lubi gwałcić dziewczynki do lat 3 lub chłopców do lat
5.
i może jeszcze:
Rozumiem że lubisz seks - czy przy tak długiej trasie nie potrafisz
także powiedzieć sobie "nie" na zapraszające gesty Tirówek - To jest
to samo "Nie" które mówisz sobie na papierosa.
A a propos papierosów (i ogólnie narkotyków) to ponoć zgodnie z
przeprowadzonymi badaniami ich wredność polega na atakowaniu w
pierwszym rzędzie tych ośrodków mózgu które są odpowiedzialne za
samoobronę przeciwko narkotykom.
Ale to może NTG.
Pozdrawiam
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-01-29 09:48:09
Temat: Re: palacz cd:))Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Osoba znana jako ulast zapodała:
> Teraz przez mój zakaz wypala o wiele mniej papierosów, bo nie chce mu się
> wychodzić:))
I o to chodzi;-) Mnie się nawet przez okno wyglądać nie chce: leje, wieje,
chmury, ciemno, dziwisz się, że jemu się na balkon na papieroska wyjść nie
chce?;-))
--
Pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |