Data: 2002-11-19 11:35:35
Temat: Re: paranoja
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sqrczak wrote:
> nie
> nie oczekiwałem ze cokolwiek narzuce
> tam jest słowko - oczekiwałem ...
> nie mam zapędów cenzorskich
> po prostu zaznaczam swoje terytorium
Gdzie? w domu czy na grupie dyskusyjnej? trzeba bylo dokladnie w
pierwszym poscie okreslic czego oczekiwales - wtedy mialbys prawo do
gwaltowniejszej reackji na cos co odbiega od narzuconych przez Ciebie
ram. Na razie zaragowales zbyt gwaltownie i daleko od zyczliwosci- nie
dziw sie wiec reakcjom na to.
> to co twoim zdaniem bylo zyczliwe , moim odrobine od zyczliwosci
> odbiegało
> napisałem wyrażnie ze potraktowałem to jako naskok i tak samo
> zareagowałem
> proste ?
Nie. Nadinterpretacja _slonko_ i to bardzo niezyczliwa w tonie w
stosunku do Twoich rozmówców. W ten wlasnie sposób tworza sie burze
zamiast dyskusji a byloby milo uniknac ich tam, gdzie nie trzeba, nie
uwazasz? A moze by sie nie doszukiwac zlych intencji tylko usmiechnac?
To bardzo ulatwia zycie wiesz? W relacjach z zona rowniez - zamiast
doszukiwac sie paranoi usmiechnac sie i zwyczajnie poczekac na lepszy
humor. Kazdy ma zly dzien i irracjonalne zachowania, szczegolnie w
malzenstwie sie to zdarza.
nadal zyczac Ci wiecej zyczliwosci
pzdr
agi
|