Data: 2003-04-28 12:19:19
Temat: Re: [patchwork] Maty - dalej...
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> trzeba stac NAD mata,
Oczywiscie siedzialam, ale ze to na podlodze, wiec ... chyba mi jakos poszlo
:-)))
> Linijka i material (wiekszosc - po lewej stronie, tzn kladziesz
> szmate, nakladasz na nia linijke odmierzajac od brzegu prawego
> tej linijki (np kwadratowej albo 24 na 12 cali), wedle linii albo
> na lewym brzegu linijki albo mniej (szmata pod linijka ale nie do
> konca lewego), wyrownac wszystko wedle linijki - linia pozioma i
> pionowa
A czemu szmata po lewej stronie, to ma jakeis znaczenie, czy jak ?
> trzymac linijke rozstawiona raczka raczej kawalek od brzega
> linijki
> trzymac radelko pod katem prostym do maty/szmaty/linijki,
> przylozyc i posuwac OD SIEBIE czyli od dolu do gory, nie szybko.
Oczywiscie jechalam do siebie :-)))
> po kazdym cieciu ZAMKNAC ostrze radelka
A tak, bo mi psury laza, wiec to raczej tak zapobiegawczo ....
> radelko przyciskac, ale nie tak mocno jak linijke....zbyt mocne
> ciecie tez niszczy mate. na szczescie maty za zzwyczaj
> dwustronne.
Na szczescie :-)))
> to chyba wszystko...
Pisz pisz... chetnie poczytam, czy tez opogladam obrazki :-)))
> jesli kawalek szmtay jest scinkiem nie rozmiarowym, to niech pod
> linijka dalej bedzie wiekszosc szmaty, a ciciem z prawego brzegu
> ustala sie pierwszy rowny bok szmatki, potem juz ciac wedlug
> tego...poszukam na necie opisu w obrazkach, jesli napisalam zbyt
> zawile
Alez gdzie tam, jeszcze rozumiem....
tylko lazi mi po glowie ta linijka.....
Dziekuje i pozdrawiam
Asia
|