Data: 2003-05-05 09:13:16
Temat: Re: [patchwork] Szycie dalej.... a wlasciwie pikowanie
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moge ci powiedziec, co ja terazr robie - jest to patchwork z kwadratow
> (jakies 10 kolorow, kwadrat 8 na 8 cm) - wzor jest taki ze rozchodzi sie
od
> srodka symetrycznie (no taki klasyczny) i pikuje go (caly) w lezki -
kazdy
> kwadrat ma jedna lezke po przekatnej - jako, ze kwadrary jednego koloru
> stykaja sie rogami, to latwo takie lezki uzyskac, bo (oczywiscie najpierw
> rysuje lezke, na kazdym kwadracie) szyje dwie fale, przecinajace sie na
> dwoch przeciwstawnych rogach kazdego kwadratu.Jedna fala idzie z dolu do
> gory a druga z gory na dol (takie sinusoidy) przez wszystkie kwadraty.
Chyba kojarze ! Super !!!
Czyli rozumie, ze moge go powielic, tak ?!? Proste to wydaje sie byc i chbya
wlasnei z taka plachte, jak znalazl bedzie ! :-)))
> Pikuje cwiartkami od srodka. Pikuje ze zwykla stopka i wlaczonymi zabkami,
> tylko gestosc szwu mam ustawiona na min ( u mnie w skali od 0 do 6 na 6).
czyli max gestosci, tak ???
> Idzie piorunem a efekt bardzo przyjemny.
> Jak zwykle trudno to wytlumaczyc, ale jak napiszesz na priva to wysle
> zdjecie
Na priva wasnie poszedl inny mail, wiec juz nie bede dublowac :-)))
Pozdrawiam
Asia
|