Data: 2008-08-20 19:26:04
Temat: Re: pełnym głosem
Od: " " <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Z drugiej strony Polacy to w większości potomkowie chłopów w drugim czy
> > trzecim pokoleniu. Wykorzenieni, wrzuceni w miasta, więc niepewni.
> > Brak pewności siebie nadrabiają hałaśliwością.
Pełna zgoda.:)
>
> Być może. Chociaż ja nie dopatrywałabym się w tym nadrabiania braku
> pewności siebie, tylko złożyłabym raczej to na karb pewnej
> nieświadomości, która sprzyja spontanicznemu zachowaniu, braku
> zahamowań. Człowiek bardziej wykształcony zazwyczaj bardziej się
> kontroluje i raczej taką zależność bym tu widziała. Im więcej wiesz, tym
> bardziej uważasz. :)
>
> Ewa
IMO wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy. Pojawia się wśród wykształconych
osób grupa ludzi o korzeniach, tak jak tu piszecie, w 2. czy 3. pokoleniu
potomkowie chłopów, w której ów brak zahamowań jest aż nadto widoczny. Tyle że
nie ma to nic wspólnego z nieświadomością, czy spontanicznością, ponieważ
trudno mówić o tym, iż człowiek wykształcony postępuje nieświadomie. Po cóż
zdobywa wiedzę w różnych dziedzinach, jak nie po to, by z niej korzystać? Nie
mówiąc już o potrzebnej do tego zdobywania inteligencji na określonym
poziomie. Jak dla mnie to jest grupa o wysokim stężeniu cwaniactwa w
organizmie. A cwaniactwo jest immanentnie sprzężone z brakiem zahamowań.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|