« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-07-23 11:24:56
Temat: Re: perfekcjonizm> A się tak nie pocieszaj :o) To prawda, że kobiety i tak - ze względu na
> estrogeny - mają lepiej i zawał czeka je później, ale... dane od
> stycznia z mojej zaprzyjaźnionej kliniki kardiologii (styczeń 2006 - 9
> sztuk poniżej 25 roku życia, luty 2006 - 4 sztuki poniżej 25 roku życia,
> marzec 2006 - 12 sztuk poniżej 25 roku życia... fakt, kobiety tutaj to
> rodzynki). Jeśli idzie o tradycyjne przyczyny zawałów to rzeczywiście po
> czterdziestce najczęściej ;o)
no zwłaszcza ,że z wymienionych czynników ryzyka dotyczy mnie 1 - no moze
dwa .Ale tak czy inaczej lepsza smierc taka niż trwajaca latami.Gorzej z tymi
co zostają.
pzdr.n
------
http://akcjaobywatelska.wordpress.com/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-07-23 13:33:37
Temat: Re: perfekcjonizmDnia 23 Jul 2006 08:47:57 +0200, n...@o...pl napisał(a):
> Psycholog mogłby mi tylko pomoc w podjęciu decyzji i powiedzieć - niech Pani
> spróbuje- nawet hehe w ramach psychoterapii- tylko ,ze to ja będe za to płacic
> pozniej - nie psychoterapeuta.
Chcesz, żeby ktoś podjął decyzję za ciebie bo tak jest *łatwiej* i bez
poczucia *winy* w razie *porażki*.
Córka: "Mamo, a kiedy ja wyjdę za mąż?"
Matka: "Jak ukończysz studia córeczko"
Sądzisz, że powyższa rozmowa jest mało prawdopodobna?
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-07-23 14:27:29
Temat: Re: perfekcjonizmDnia 23 Jul 2006 09:03:29 +0200, n...@o...pl napisał(a):
>> Taaa, lepiej iść na bazar z rana, kiedy jest duży wybór świeżych owoców,
>> czy na koniec i szukać w przebranych? Kobieta jest jak wino lub skrzypce?
>> ;)
> lepiej iść do sklepu gdzie są zawsze swieze owoce - bo są juz
> przebrane.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekwiwokacja
Ja użyłem słowa przebrane w sensie *najgorsze, których nikt nie chciał*,
a ty w sensie *wyselekcjonowane najlepsze*.
Przypuszczam, że świadomie stosujesz tą grę słów jako żart.
> Odnosnie swiezych owoców to z moich prywatnych doswiadczen wynika ze
> zdarza się,ze moja one tylko soczysta i mocną skórkę za to im blizej środka tym
> słabiej- rozlatujące się , słabe niezdefiniowane wnętrze - na dodatek nie
> smaczne.
Nie rozmawiamy o *wyjątkach*, lecz *regułach*.
Czy wobec tego warto kupować te ze spleśniała skórką? :)
> A ja lubię najbardziej ogryzki.Jak ogryzek jest mocny to czesto pomimo
> wieku cały owoc jest tez smaczny i co więcej - dobrze wygląda.
Poznajesz owoc po jego ogryzku? ;) Mógłbyś tę metodę zaprezentować w
sklepie?
> nie, nie odgrzewam- to był zart na Twoje potrzeby- ja nie musze nic nikomu
> udowadniac - a najmniej rodzinie- to nie jest ich sprawa.
Musisz i cały czas to czynisz, tylko z asekuracją, w zakamuflowanej formie
np. poprzez *żart*.
>>> a gdzie jest takie wskazanie ,że partner jest niezbędny do życia :)
>>
>> W potrzebach, które trudno bez partnera zaspokoić :)
> nie znam takich tudziez sa mi obce
Aż tak wielki stopień wyparcia potrzeby miłości i seksu? Nie wierzę. Raczej
dbasz o autoprezentację i chcesz by postrzegana, jako ta, która nie ma
faceta *bo nie chce*, a mogłaby mieć na pęczki.
> tak - tych nazwanych przez prawo kościelne lub cywilne lub przez psychologię.
> Natomiast podmodeli jest duzo więcej.
Przeczytaj raz jeszcze: "Ludzi dużo, *podstawowych* modeli kilka.
> martwię się sobą i to ,ze to ja się z tym męczę a nie ktoś inny bo chciałabym
> się nauczyc wyrabiania w terminie - bo to się czesto przydaje
Nie wierzysz psychoterapeutom?
> ryzyko zawału to chyba sporo po trzydziestce sie zaczyna
Trzydziestkę osiągniesz szybciej niż ci się zdaje. Pięć lat w podstawówce
odczuwa się jako znacznie dłuższy okres niż pięć lat w pracy.
Pozdr.
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-07-23 19:34:38
Temat: Re: perfekcjonizm
> >>> a gdzie jest takie wskazanie ,że partner jest niezbędny do życia :)
> >>
> >> W potrzebach, które trudno bez partnera zaspokoić :)
> > nie znam takich tudziez sa mi obce
>
> Aż tak wielki stopień wyparcia potrzeby miłości i seksu? Nie wierzę. Raczej
> dbasz o autoprezentację i chcesz by postrzegana, jako ta, która nie ma
> faceta *bo nie chce*, a mogłaby mieć na pęczki.
a tą kategorię znasz?
http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
http://www.asexuality.org/home/
pzdr.n
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-07-23 20:37:01
Temat: Re: perfekcjonizmDnia 23 Jul 2006 21:34:38 +0200, n...@o...pl napisał(a):
> a tą kategorię znasz?
> http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
> http://www.asexuality.org/home/
Świetna wymówka dla przyszłej starej panny, ale
powiedzmy, że ci wierzę...
Dla "wieśniaków" jest też po polsku :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
Pozdr.
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-07-23 20:50:58
Temat: Re: perfekcjonizm> > a tą kategorię znasz?
> > http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
> > http://www.asexuality.org/home/
>
> Świetna wymówka dla przyszłej starej panny, ale
> powiedzmy, że ci wierzę...
wydaje mi się, że masz jakiś problem ale moze załóż nowy wątek :)
> Dla "wieśniaków" jest też po polsku :)
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
istotnie - jest to "wieśniacza" wersja - jak sie wczytasz to zauwazysz drobne
różnice.
pzdr.n
----
więcej pytań nie pamiętam
http://akcjaobywatelska.wordpress.com/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-07-23 21:07:33
Temat: Re: perfekcjonizmImmon; <1dw4zzmiaz9ub$.1ohf2j9tdk2s9$.dlg@40tude.net> :
> Dnia 23 Jul 2006 21:34:38 +0200, n...@o...pl napisał(a):
>
> > a tą kategorię znasz?
> > http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
> > http://www.asexuality.org/home/
>
> Świetna wymówka dla przyszłej starej panny, ale
> powiedzmy, że ci wierzę...
Powiedzmy, że jak ją jakiś facet "zbudzi", to może się mocno zdziwić,
przestraszyć i uciec. Jeżeli będzie miała dokąd i jeżeli facet
"umożliwi" jej ucieczkę i zamknie drogę odwrotu. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-07-23 21:39:27
Temat: Re: perfekcjonizmDnia 23 Jul 2006 22:50:58 +0200, n...@o...pl napisał(a):
> wydaje mi się, że masz jakiś problem ale moze załóż nowy wątek :)
Dlatego, że nie wierzę w stu procentach w twój aseksualizm,
tylko np. w 90-ciu ?
Przecież to ty masz problem, a my staramy się ci pomóc.
Jeśli masz już dość naszej lub tylko mojej pomocy to uszanuję twoją wolę.
Chyba nie jestem ci nic winien - wszak "pracowałem" dla ciebie za darmo :)
>> Dla "wieśniaków" jest też po polsku :)
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
> istotnie - jest to "wieśniacza" wersja - jak sie wczytasz to zauwazysz drobne
> różnice.
25 lat temu przechodziłem *fascynację wszystkim co anglojęzyczne* -
chciałem być *światowcem*, który wyrwał się z zaścianka Europy. Po pięciu
latach jakoś samoistnie przeszło, zwłaszcza, że miałem okazję obejrzeć od
środka ten anglojęzyczny "raj".
> więcej pytań nie pamiętam
Hehe, nie wiedziałem, że obowiązuje nas taka konwencja :)
Pozdr.
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-07-23 21:58:27
Temat: Re: perfekcjonizm> > wydaje mi się, że masz jakiś problem ale moze załóż nowy wątek :)
>
> Dlatego, że nie wierzę w stu procentach w twój aseksualizm,
> tylko np. w 90-ciu ?
dlatego ,że ciagle wracasz do jak Ci sie wydaje mojego innego "problemu"
Ale zauwazyłam ,że to standard - wszyscy Ci "nieszczesliwi" , którzy sie
porwali na cięzką "walkę z zyciem", i rodzą , płodzą i wychowują maja pretensje
do tych co tego krzyza mieli czelność sobie nie wziąć na plecy.Co gorsze-
starają się ich nawrócić na "bożą" drogę zycia. Nigdy zaś w druga stronę to nie
działa.Ciekawe dlaczego.
> Przecież to ty masz problem, a my staramy się ci pomóc.
ale problem brzmiał inaczej
> Jeśli masz już dość naszej lub tylko mojej pomocy to uszanuję twoją wolę.
> Chyba nie jestem ci nic winien - wszak "pracowałem" dla ciebie za darmo :)
niee.Dziękuję :) i czekam na dalsze wypowiedzi - chetnie poczytam, tyle ,że
teraz nie za bardzo mam czas odpowiadać,postaram sie "uaktywnić" jutro.
> >> Dla "wieśniaków" jest też po polsku :)
> >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
> > istotnie - jest to "wieśniacza" wersja - jak sie wczytasz to zauwazysz
drobne
> > różnice.
>
> 25 lat temu przechodziłem *fascynację wszystkim co anglojęzyczne* -
> chciałem być *światowcem*, który wyrwał się z zaścianka Europy. Po pięciu
> latach jakoś samoistnie przeszło, zwłaszcza, że miałem okazję obejrzeć od
> środka ten anglojęzyczny "raj".
dla mnie miejsce nie ma znaczenia tylko możliwości realizacji się w danym
miejscu.To kim jesteś a nie -gdzie- decyduje o tym do jakiej kategorii nalezysz-
"swiatowej" czy innej
> > więcej pytań nie pamiętam
>
> Hehe, nie wiedziałem, że obowiązuje nas taka konwencja :)
no ja też nie wiedziałam :) ale zacząłes mnie odpytywać ze wszystkiego ;)
pzdr.n
---
http://akcjaobywatelska.wordpress.com/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-07-23 22:03:39
Temat: Re: perfekcjonizmDnia Sun, 23 Jul 2006 23:07:33 +0200, Flyer napisał(a):
> Powiedzmy, że jak ją jakiś facet "zbudzi", to może się mocno zdziwić,
Cytuję za Wikipedią:
----------------------------------------------------
----
- aseksualista typu A odczuwa podniecenie, ale nie uważa
za atrakcyjne innych osób płci męskiej ani żeńskiej,
- typ B uważa ludzi za atrakcyjnych, jednak nie odczuwa
do nich pociągu fizycznego,
- typ C zarówno odczuwa podniecenie jak i uważa ludzi za atrakcyjnych,
lecz nigdy nie łączy w związku emocji z fizycznością,
- typ D nie odczuwa podniecenia ani pociągu do żadnych stworzeń.
Ludzie *nie są* jednak przydzielani do jednej, konkretnej kategorii
*raz na całe życie*.
----------------------------------------------------
----
A zatem z tym pełnym aseksualizmem może być różnie - czasem jest to kwestia
spotkania odpowiedniego partnera :)
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |