« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2006-04-24 20:23:11
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Dzisiaj *siwa* napisał(a),a było to tak:
> Myślę, że gdzieś Ci uciekło, że komórka to przede wszystkim TELEFON, a
> nie gadżet.
I właśnie tu jest problem.
Wiadomo ja telefon używam jako telefon, ale dziecko będzie używało jako
gadżet. Już mamuśki kupują miniaturowe telfony zabawki dla swoich dzieci, w
ofercie też można dostać dla niemowląt telefony - gryzaki, grzechotki. Jak
później takie dziecko może do tego przedmiotu podchodzić powaźnie?
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2006-04-24 20:23:17
Temat: Re: perfumy dla dzieci?
Użytkownik "Baranska" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e2j4hs$vmr$1@news.onet.pl...
> A moje wsiowe dzieci nie wiedzą co to Action Man, Transformersi czy Witch
U mnie jeszcze gorzej - nawet ja nie iem co to ...
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2006-04-24 20:23:40
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Nixe <n...@f...peel> napisał(a):
> Równie dobrze można byłoby zabronić dziecku noszenia zegarka czy używać
> kalkulatora.
Mój nie nosi zegarka, ani kalkulatora, tylko telefon ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2006-04-24 20:26:12
Temat: Re: perfumy dla dzieci?chomik <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał(a):
> Wiadomo ja telefon używam jako telefon, ale dziecko będzie używało jako
> gadżet.
Dziecko będzie używało telefonu jak go nauczysz.
> Już mamuśki kupują miniaturowe telfony zabawki dla swoich dzieci, w
> ofercie też można dostać dla niemowląt telefony - gryzaki, grzechotki. Jak
> później takie dziecko może do tego przedmiotu podchodzić powaźnie?
A te garnuszki zabawkowe? Przecież takie dziecko nigdy nie nauczy się
jajka gotować, bo będzie myslało, że to zabawka.
A samochodziki? To dopiero groza jest.
Chomik, przesadzasz. Rozumiem, że nie chcesz kupić chrześnicy komórki,
bo jej nie jest potrzebna. Ale są dzieci, którym jest. I uwierz, że
się przydaje.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2006-04-24 20:27:05
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Dzisiaj *Carol* napisał(a),a było to tak:
> Użytkownik "Baranska" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:e2j4hs$vmr$1@news.onet.pl...
>
>> A moje wsiowe dzieci nie wiedzą co to Action Man, Transformersi czy Witch
>
> U mnie jeszcze gorzej - nawet ja nie iem co to ...
LOL. Wiesz, głupio mi było Zony się zapytać co to dragon ballz bo
wspomniała i Transformery. Witch to jakieś czarodziejki , ale to wiem tylko
od Nixe. Na tym moja wiedza się kończy.
Nie jest z Tobą źle.
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2006-04-24 20:29:48
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Dzisiaj *siwa* napisał(a),a było to tak:
> Chomik, przesadzasz.
dlatego ja się nie wykłócam co do mojego zdania. Słucham co macie do
powiedzenia i wyciągam wnioski.
>Rozumiem, że nie chcesz kupić chrześnicy komórki,
> bo jej nie jest potrzebna.
Po tym co opisujecie coraz bardziej myślę nad tym. Za rok mała ma komunię
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2006-04-24 20:30:10
Temat: Re: perfumy dla dzieci?
Użytkownik "chomik" <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał w wiadomości
news:u6xwtmxl9hpt$.dlg@chomik1979.pl...
> Jak
> później takie dziecko może do tego przedmiotu podchodzić powaźnie?
A Ty tak na poważnie? Bo wiesz, jedna z moich dziewczyn miała grzechotkę w
kształcie kluczy i w obliczu tego co piszesz zaczynam się martwić ...;-)
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2006-04-24 20:30:34
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Nie mają dostępu di internetu??
Ano nie. My mamy tylko przez gprs, ale bachorzydła nie mają. A co, to jakoś
szkodzi na rozwój? ;-)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2006-04-24 20:32:12
Temat: Re: perfumy dla dzieci?Dzisiaj *Carol* napisał(a),a było to tak:
> A Ty tak na poważnie?
Cholera sama już nie wiem, zwłasza po tym co inni piszą. Chyba zaczynam się
plątać po prostu. Nie mam do końca wypracowanego zdania
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2006-04-24 20:33:10
Temat: Re: perfumy dla dzieci?W wiadomości <news:e2i98n$t9s$1@news.dialog.net.pl>
pamana <b...@a...pl> pisze:
> niestety pomalowane paznokcie ,farbowane kosmyki to norma wsrod dzieci
> przedszkolno-szkolnych
Nie przesadzaj z tą normą. Mam dwoje dzieci w wieku przedszkolno-szkolnym,
kupę znajomych z dziećmi w podobnym wieku i w ogóle nie zanotowałam czegoś
takiego, jak farbowane włosy czy malowane paznokcie (pomijam samodzielne
próby lakierowania pędzelkiem wyrwanym mamusi).
> no moze powinnam napisac :wstep do doroslosci" dla mojej corki zapach
> jest bardzo wazny ,widzi iz sama mam kolekcje perfum i bardzo to lubie
> ,traktuje to jako hobby,wacha ,porównuje ,probuje uzywac .
A tu akurat się zgadzam. Sama kocham zapachy i lubię mieć ich mnóstwo i
przeróżnych. Moja córa swoich perfum wprawdzie nie ma, ale raz na ruski rok,
przy okazji wyjścia "do ludzi" psikam ją za uchem jakąś lekką, świeżą wodą.
Nie widzę w tym niczego zdrożnego.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |