Data: 2003-06-29 06:47:19
Temat: Re: pesymiści i optymiści
Od: "iwona" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To tylko przykładowa opowiastka, dla przyczepnych będzie
> znaczyła że pierwszy był realistą a drugi idiotą :-)
> Więc nie bierzcie tego dosłownie, chodzi tylko o zarys reakcji.
> Czy warto być optymistą? Oczywiście z domieszką realizmu!
> Czy sa na grupie jacyś optymiści? :-)
>
>
warto byc potymista i warto w tym wszystkim zachowac pewna doze realizmu,
czyz nie przyjemniej mowic "szklanka jest do polowy pelna" niz "nalej mi
wiecej bo jest pusta"??
podobno jest tak ze pesymisci na starosc zmieniaja sie w optymistow a
optymisci w pesymistow,m.in. dla tego pesymisci zycja dluzej(oprocz
mniejszych rozczarowan:) )
a o sobie moge powiedziec ze jezeli nie mam dola to jestem optymistka;))))
|