Data: 2001-11-28 21:01:53
Temat: Re: pieczenie w żołądku po sokach?
Od: "Krystyna" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina" <k...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:9u18ek$eqe$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Najbardziej na takiej diecie zyska hodowca drobiu(koniecznie starego!!!),
> rzeznik ,mleczarnia , potem internista , kardiolog , neurolog ,
> rehabilitant.....
Karolinko, baaardzo mocno się mylisz.
Tom ma rację, kiedyś dawno, dawno temu chorych leczono dobrym, tłustym
rosołkiem. Stara kura ma więcej tłuszczu niż blady, chudy kurczak, no i
rosół jest smaczniejszy. I jak na ironię, kiedyś nie było tylu specjalistów,
a dziś chociaż jest ich tylu, to w zasadzie żaden "swojej" choroby nie
potrafi skutecznie wyleczyć, bo niemal w każdej jednostce chorobowej na
wstępie powtarza się ta sama formułka: "przyczyna choroby nie jest znana". A
jak się nie zna przyczyny, to można leczyć i leczyć i leczyć i...
Pozdrawiam
Krystyna (już wyleczona właśnie nie lekami a...dietą, optymalną zresztą)
>
>
> Użytkownik ^ToM^ <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:9u13bm$l62$...@n...onet.pl...
> > Nic dziwnego - soki silnie zakwaszaja, przez co w takich stezeniach sa
> > poprostu toksyczne. Po co je pic - nieszkoda Ci zdrowia twojego meza?
> Lepiej
> > daj mu dobrej smietany, lub tlustego rosolu ze starej kury, a nic go nie
> > bedzie pieklo a i jego mozg i serce na tym skorzysta.
> > Pozdrawiam
> > tom
> >
> >
>
|