Data: 2005-07-19 17:11:51
Temat: Re: piegi - czym wybielić?
Od: "Skakanka" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dbj1or$9vi$1@opal.icpnet.pl...
> Od lat jako środek wybielając piegi stosuję jedynie sok ze świeżej cytrynki,
> ale gdzieś słyszałam, że zbyt częste stosowanie kwasów może w przyszłości
> spowodować brzydkie odbarwienia skóry. Czy to prawda? A jeśli tak, to czym Wy
> wybielacie piegi, aby było to bezpieczne?
Ja słyszałam o takiej oto karkołomnej, ale skutecznej kuracji, której efekty
trwają długo (ponoć):
trzeba robić maseczki z porzeczek.
Ale, żeby nie było za łatwo, porzeczki trzeba zrywać z krzaka od chwili kiedy są
maleńkie i zielone aż do przejrzałości (o ile takie słowo istnieje). Codziennie.
Moja mama takim sposobem podobno pozbyła się piegów raz na zawsze, teraz co
kilka lat powtarza kurację, co jest o tyle trudne, że najbliższe znajome krzaki
porzeczek mamy jakieś 15 km od domu:). Ja nie stosowałam, nie potrafię
wytłumaczyć w jaki sposób to działa. Gdybyś znalazła sposób jak by tu dokonać
cesji piegów na kogoś innego, to ja bardzo chętnie przyjmę każdą ilość;)
Kaśka
|