"siliana" <t...@o...pl> wrote in message
news:4437cd93$0$8066$f69f905@mamut2.aster.pl...

> slonca unikam, bo nie lubie sie prazyc, wiec ten problem mam z glowy. ale
> jak poradzic sobie z klimatyzacja? z tym nie poradzil sobie zaden krem u
> mnie - pod koniec dnia wygladam jak taka drewniana malowana ruska lala.

Moje znajome, ktore pracuja w klimatyzowanych wnetrzach, chwala sobie wode
termalna w sprayu, ktorej nadmiar trzeba jednak usunac wacikiem po kilku
sekundach, bo inaczej efekt bedzie odwrotny do zamierzonego. Taka woda
swietnie odswieza i zmniejsza napiecie skory. Bardzo fajna jest Avene, ktora
ma te zalete, ze kropelki sa bardzo male, bo np. woda Vichy to istny
prysznic na twarz, nic przyjemnego. :)
Polecam tez nawilzajaca maske Vichy (nadal dostepna na allegro, w aptekach
juz niestety nie). Najlepiej zostawic ja na twarzy jak krem na noc. Bardzo
ladnie nawilza. Podobno maseczki z Dermiki sa tez godne uwagi, ale ktore -
niestety nie wiem, moze grupowiczki sie wypowiedza. :)

s_s