Data: 2007-01-21 18:47:59
Temat: Re: pierścionek - zmniejszać czy nie?
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2007-01-21 19:39:31 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *sq4ty* skreślił te oto słowa:
> Liczę na Was, że mi coś podpowiecie.
> W końcu znalazłam pierścionek taki jaki mi się podoba. Niestety, jest
> rozmiaru 19, a ja mam jakieś 13-14. Podobno zmiejszenie odbyłoby się przez
> wycinanie i kosztowałoby 25zł (sam pierścionek kosztuje 39zł). Pierścionek
> jest srebrny, 'od frontu' ma 5 cyrkonii ułożonych tak dziwnie, 4 kwadraty
> stykają się rogami, pośrodku jest dziura, a z prawej strony do jest jeszcze
> jedna cyrkonia. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pierścionek
> zmniejszyć.
Teoretycznie stoi. Jak w pierscionku są kamienie to zmiana o tyle numerów
może się skonczyc tym, że kamienie z niego po prostu wypadną. Do ocenienia
po obejrzeniu sposobu umocowania kamieni, ale u nas nie praktykuje sie
zmniejszania o wiecej niz 2, max 3 numery.
> Jak myślicie- warto zaryzykować? Niby pieniądze nie takie strasznie duże,
> ale żeby je tak w błoto... To w sumie byłoby 64zł, a to już nie w kij
> pierdział, jak mawiała moja babcia...
Generalnie zmniejszanie/powiekszanie pierscionkow bywa wliczone w koszty
działalnosci jubilera, wiec te 25 zł to delikatnie z kosmosu są. Bo
pierscionek, ktory kosztuje 39 zł, realnie nie jest wart wiecej niz 15-18
zł. Pomysl sama czy sie opłaca.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
|