pierwszy dzien...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-29 20:35:10
Temat: pierwszy dzien...Od: "Sławek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
...dziś tu jestem, bo lubię dobrze zjeść. Zauważyłem ,że głównym daniem jest
Troll. Nie bardzo wiem jak go przyrządzacie, jak przyprawiacie, ale chyba
najlepiej Trolle dusić i dobrze dopieprzyć, wtedy będzie to zjadliwe.
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-07-29 21:44:03
Temat: Re: pierwszy dzien...Od: "Michał Gwiazdowski" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sławek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bg6loh$mkq$1@inews.gazeta.pl...
> ...dziś tu jestem, bo lubię dobrze zjeść. Zauważyłem ,że głównym daniem
jest
> Troll. Nie bardzo wiem jak go przyrządzacie, jak przyprawiacie, ale chyba
> najlepiej Trolle dusić i dobrze dopieprzyć, wtedy będzie to zjadliwe.
Troll z grilla:
-troll
-przyprawy (sol,pieprz,wedle samku)
-1litr spirytusu
-1litr oliwy,czosnek,cebulka
najpierw nalezy trolla dobrze oporządzić, w tym celu wieszamy
jeszcze zywego trolla za skoki (łapy -przyp. mysliwy) na pare dni
na balkonie zeby skruszal, jesli bedzie blagal o litosc nie dajmy
sie zwiesc, trolle sa bardzo podstepne i na pewno knuja jakis podstep,
nastepnie nalezy trolla delikatnie obedrzec ze skorki, wczesniej namaczajac
w spirytusie, zeby po pierwsze skorka lepiej schodzila, a po drugie bardziej
trolla szczypalo, po obdarciu obracamy trolla w dol glowa i jednym
ale mocnym uderzeniem patelnia w zadek wytrzasujemy ze srodka
trujace wnetrznosci i zolc
(jesli nie uda sie jednym uderzeniem to nalezy probowac do skutku,
jesli bicie trolla patelnia w zadek sprawia nam przyjemnosc, to rowniez nie
nalezy
sie ograniczac)
nastepnie faszerujemy trolla wedle uznania,
pakujac przez otwor pyskujacy np ryz, cukinie lub papryke
(na slodko-pyszne z bananami!)
i wkladamy na noc do zalewy z oliwy, czosnku,cebulki, oregano itp
trolla nalezy przykryc ciasno, zeby mu bylo w naczyniu niewygodnie.
Nastepnego dnia nadziewamy na szpikulec i wolniutko obracamy nad ogniskiem
przez okolo 2-3godziny.
Jeden sredniej wielkosci troll wystarcza zwykle na solidny posilek dla calej
grupy dyskusyjnej
nastepnym razem przepis na trolla w ciescie z cynamonem i poziomkami!!
bon apetit!
pozdrawiam
--
mihau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 23:00:54
Temat: Re: pierwszy dzien...Od: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Michał Gwiazdowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bg6pr2$6ck$1@inews.gazeta.pl...
> Troll z grilla:
> -troll
> -przyprawy (sol,pieprz,wedle samku)
> -1litr spirytusu
> -1litr oliwy,czosnek,cebulka
(ciach)
Przepis brzmi bardzo interesujaco. :-)))) Tylko, wg mnie, hmmm... co do
dalszej twojej wypowiedzi:
> Jeden sredniej wielkosci troll wystarcza zwykle na solidny posilek dla
calej
> grupy dyskusyjnej
Jeden troll moze nie wystarczyc. Niektorzy sa wyglodzeni po ostatniej
wizycie w ekskluzywnej wroclawskiej restauracji. Slawnej juz na cala liste
oczywiscie :-))))))))
> nastepnym razem przepis na trolla w ciescie z cynamonem i poziomkami!!
Na grupie jest tylko jedna poziomka. Smaku nie bedzie czuc. :-))))))))
Moze lepiej dodac banany?
Poziomka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |