Data: 2015-01-24 19:42:17
Temat: Re: pigułka poronna
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-01-24 13:00, obywatel rebel uprzejmie donosi:
> W dniu 24.01.2015 06:12, glob pisze:
>> Pigułka PO to antykoncepcja a nie środek wczesnoporonny, a
>> antykoncepcja zapobiega zapłodnieniu , tak jak prezerwatywa, to taka
>> prezerwatywa z opóźnieniem, pigułka buduje mur przez który plemniki
>> nie mogą się przebić, tak bez języka biologicznego. Biskupi krzyczą
>> morderstwo jak jeszcze nie doszło do zapłodnienia, albo są tak głupi,
>> albo tak perfidni. Sama komisja watykanu na te pigułki przyzwoliła w
>> przypadku gwałtu, bo zapobiega zapłodnieniu i nic nie niszczy bo
>> jeszcze do zapłodnienia nie doszło, dlatego ważny jest czas, by to
>> szybko brać, gdyż te plemniki wędrują i wkońcu dotrą do komórki by ją
>> zapłodnić w ciągu ok 72 h.
>> Kler to wielki ABORTER bo zwalczając "pasy bezpieczeństwa " przyczynia
>> się do aborcji. Na Węgrzech jak wprowadzili bez recepty, aborcja u
>> małolat spadła o 50%, u dorosłych pań o 30% . Kler ma obsesje na
>> punkcie seksu, ale przecież nie powie wprost, jestem eunuchem i
>> zakazuje wam seksu, tylko wymyśla bzdury o antykocepcji bo ma być
>> wstrzemięźliwość. Tych panów trzeba leczyć, bo ich nienawiść z
>> frustracji seksualnej buduje nam coś na kształt współczesnych stosów
>> by kobiety zamęczać.
>
> Wciskasz ciemnotę gorszą jak zwalczany przez ciebie KK.
> Pigułka "post factum" nie dopuszcza do zagnieżdżenia się ZAPŁODNIONEJ
> komórki jajowej w macicy. Można to uznać za poronienie na
> najwcześniejszym etapie.
No tak, w naturze to przecież niedopuszczalne!
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|