Data: 2008-11-12 10:04:19
Temat: Re: pijcie ciężarówki, na zdrowie!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 08 Nov 2008 09:18:37 +0100, k...@o...pl napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Nawet ciężarna kobieta powinna wypić lampkę CZERWONEGO wina dziennie.
>>> DOBREGO WINA, a nie sikacza z supermarketu.
>>
>> Co to znaczy "powinna"? Żartujesz? Mnie się nie udało nawet lampki wypić
>> w ciągu całej ciąży, chociaż się starałam. A ogólnie jestem bardzo
>> winolubna (należę, jak to PD określa, do szatujących ;) ).
>>
>> Ewa
>
> Dla mnie to jest nie do pomoyślenia żeby w trakcie ciąży pić czy też chodzić
> na dyskoteki.Ogólnie to nawet nie ciągnie mnie do alkoholu,ale jest dużo
> kobiet które lubią sobie od czasu do czasu wypić ale w czasie ciąży moim
> zdaniem powinny sobie odmówić.
Nie mówimy o piciu, lecz raczej o degustacji, dogadzaniu swoim smakom.
Kobieta w ciąży nie staje się pijaczką od jednej lampki wina na pare dni,
ani nie szkodzi nią dziecku - wręcz przeciwnie, wino reguluje funkcje
układu trawiennego i sprawia wiele innych pożytecznych rzeczy.
A jeśli kobieta ma ochote na dyskotekę, to też może. Co ma piernik?
Ja w ciąży (niezbyt zaawansowanej) jeździłam sanochodem i na rowerze, bo
lubię. Oczywiście w granicach rozsądku. Nawet pływanie i gimnastyka sa
wskazane. Czyli wszystko,co służy zdrowiu i na co kobieta ma ochotę. Wino
tez. I NAWET seks, jeśli nie ma komplikacji ciąży. :-)
Dlaczego Tobie wino kojarzy się z pijaństwem? Ja nie mam takich skojarzeń.
To z Tobą coś jest nie tak.
|