Data: 2005-02-01 22:20:02
Temat: Re: pikowanie pelargonii...
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
Guru wrote:
> On 1 Feb 2005 20:33:55 +0100, s...@s...pl (Tadeusz Smal) wrote:
>
>> oczywiscie mozna przepikowywac pzniej
>> ale im mlodsza roslinka tym lepiej znosi ona przesadzenie
>
> Dobra, kupie se mikroskop i pincetke :-)
:)
pincetka nie jest dobrym rozwiazaniem
bo zaciskajac ja na roslince kaleczysz ja
:)
jest wiele roslinek
ktore na etapie nawet pierwszych lisci wlasciwych
maja po kilka-kilknascie milimetrow
:)
takie roslinki nie da sie inaczej przepikowac
jak dwiema takimi "wykalaczkami"
:)
roslinke bierze sie w te widelki pod liscienie
a drugim patyczkiem/zapalka podwaza
:)
nastepnie te druga robi sie dolek
wsadza sadzoneczke
uklada korzenie
zasypuje
:)
wbrew pozorom robic sie to bardzo szybko
a roslinki im predzej rozsadzone tym latwiej sie przyjmuja
bo nie musza regenerowac korzeni wlosowych
:)
zajecie jest przyjemne
i mozna je robic w domu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|