Data: 2002-09-09 09:11:32
Temat: Re: pizza - ile kcal?
Od: "Neczka" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
: w jaki sposób udalo ci sie ???
: tzn. jaka dieta??
Tak naprawde to zadna konkretna... Moja wlasna :-).
Kiedys o niej pisalam, ale moge jeszcze raz.
1. Jem _glownie_ warzywa - przerozne. Do nich chudy bialy ser, tunczyk w
sosie wlasnym. Sporadycznie pieczywo - ciemne, pelnoziarniste. Ostatnio tez
zaczelam pic kefiry 1,5% (ze wzgledu na wapn ktory zawieraja). Czasem tez
jajka - np. jajecznica na pomidorach :-). Zwykle jem dwa posilki dziennie
(sniadanie+obiad).
2. Ruszam sie: poczatkowo 2x w tygodniu aerobik, od poczatku wakacji cwicze
prawie codziennie i jesli pogoda pozwala to tez jedze przynajmniej godzine
na rolkach.
3. Jak juz wspomnialam, jesli mam straszna ochote na np. pizze to jem sobie
pizze, ale potem dluzej/intensywniej cwicze i troszke mniej jem.
4. Poniewaz dziennie z tych warzyw wypada dosc malo kalorii (czasem to i
nawet 700kcal ledwo sie uzbiera) to raz w tygodniu (moze to i tryb zycia na
to wplywa - w weekendy czesto bywam w domu) jem 'normalnie' - tak po
domowemu :-). To przypomina taka diete (ABCD sie chyba nazywa?) - ona
wlasnie polega na jedzeniu przez 5-6 dni niewielkiej ilosci kcal, a 1-2 dni
wieksza dawka, zeby organizm sie nie przezwyczajal i nie przeszedl w tzw.
tryb glodowy.
Mieso jem, jak sie mozna domyslic w weekendy.
5. Stosuje glodowki oczyszczajace. Niektorzy tutaj sa stasznymi
przeciwnikami, ale ja polecam. Mniej-wiecej raz na miesiac (lub dwa m-ce)
kilka dni (2-5) pije tylko wode. Jesli chcesz wiecej informacji na temat
glodowek oczyszczajacych, to daj znac.
Ja sie czuje dobrze z ta dieta, nie chodze glodna (no chyba ze zdarzy mi sie
posiedziec dluzej w nocy, to wtedy bywam glodna, ale udaje mi sie
powstrzymac :-)). Mam wiecej energii (to pewnie w duzej mierze dzieki
cwiczeniom) i lepsze samopoczucie. No i te ubrania, w ktore znow zaczelam
sie miescic!
Jesli chodzi o motywacje do codziennych cwiczen - najtrudniej wytrwac
pierwsze 2-3 tygodnie. Jak juz sie 'przemeczylam', to potem sobie zawsze
myslalam - "kurde, tyle juz czasu mi sie udalo, mam niezla kondycje, to
teraz wszystko zepsuc? nieeee..." - i zaczynalam cwiczyc zeby nie tracic
formy :-).
Przy takiej diecie chudne 1-1,5kg tygodniowo, po glodowce wiecej - 3-5kg
(zalezy jak dluga glodowka).
Ale i tak najtrudniejsza czesc calosci jest jeszcze przede mna: jak sie
skonczy odchudzanie to trzeba bedzie to utrzymac! Mysle ze to jest
najtrudniejsza dzialka!
Pozdrawiam i zycze sukcesow.
Neczka.
|