Data: 2003-09-24 09:42:45
Temat: Re: płacz
Od: "Edyta" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AW" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bkqas3$ial$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam wszystkich.
> Mam pytanie czy nadwrazliwosc -zdolnosci do czestego wzruszania sie,
płaczu
> jest czymś złym?
Nie jest czymś złym !
> Reaguje płaczem na zbyt duży stres, trudno zdązyć powiedziec mi o
rzeczach,
> ktore mnie bolą zamin zaczne płakać, wzrusza mnie czyjeś nieszczęście, nie
> mówiąc juz o filmach dla płaczliwych.
Ty płaczem rozładowujesz napięcie, czyli redukujesz poziom stresu.
>Chce się nauczyć nad tym panować ale
> nie potrafię, zaczyna mnie to denerwować i mam wrażenie że jest to jakaś
> moja wyuczona reakcja na ból (nie fizyczny). Dodam, że na codzień w
> kontaktach z ludźmi jestem osobą uśmiechniętą, niewylewną.
>
> Z góry dzięki za wszelkie komentarze :)
>
Może dlatego, że jesteś jak to powiedziałaś osobą niewylewną,
twoje reakcje emocjonalne kierowane są na "płacz".
Nie wiem tego, ale pewnie płaczesz jak nikt tego nie widzi,
starasz się to ukryć przed oczyma innych ludzi.
Nie martw się...lepiej jest tak reagować na stres niz go tłumić w sobie,
bo tłumienie nerwów może prowadzić do przewlekłych zaburzeń.
Po prostu " taki twój urok"
pozdrawiam,
Edyta
>
|