Re: plama - pomocy! (OT?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-21 17:38:19

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: "Asia" <r...@r...mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:slrnb5a8i5.70e.kkulpa@obora.slodki.domek...
> pytanie bardziej z branzy tekstylnej niz kosmetycznej, ale upraszam
pokornie
> o pomoc...
>
> nie mam doswiadczenia ze stosowaniem roznych odplamiaczy, bo zawsze sie
> balam, ze mi to dziure wyzre w tkaninie, ale ostatnio cierpie bardzo z
> powodu starej plamy odkrytej na bluzce, ktora wyciagnelam z dna szafy i
> zapragnelam nosic. plama wyglada jak po kawie, niestety. czym to sfynstwo
> wywabic?? probowalam vanishem (pokropilam, zostawilam na jakies 5 minut i
> wypralam), ale skutek jest dokladnie zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(
>
> kasica
> --
a propo plam , bo mi się tak skojarzyło: jeśli ma ktos tłustą plamę to
polecam "klar"
taka mała buteleczka kupowana w kiosku albo jakimś chemiczno kosmetycznym.
smaruje się śmierdzącą mazia po plamie, to wysych na proszek, potem trzeba
wytrzepać , ew. przeprać i po plamie (tłustej) sladu nie ma. kosztuje grosze
ja tak wybawiałam zaplamione świaectwo maturalne pare latek temu :))

Pozdrawiam Asia