plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-06-24 10:57:26
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: Marcin Sławicz <m...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Daga" <z...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:20050623182612.93EA.ZIRAEL@NIESPODZIANKApoczta.
onet.pl...
> Mnie by opadła tylko wtedy, gdyby się okazało, że kuchnia gazowa
> nie potrzebuje gazu. Bo właśnie brak gazu był dla mnie kryterium
> podstawowym w wyborze kuchenki. Nie pytaj dlaczego - nie muszę
> się tłumaczyć. Taki miałam kaprys.
Ja również ucieszyłem się, że w moim nowym miejscu zamieszkania nie będzie
instalacji gazowej. Gdyby była - miałbym problem.
Pozdrawiam,
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2005-06-24 11:11:17
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: p0li <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
O->Dnia 2005-06-24 10:20:36 niejaki Lukasz napisał:
>>
>> To co się dzieje z produktami spalania?
>>
> i co ile taszczysz butle z gazem?
nie taszczę - gaz mam z rury w ścianie :)
> oraz w jaki sposob chcesz odliczyc kuchenke od podatku?
normalnie
http://www.money.pl/podatki/pit_2004/ulgi/2/
http://www.money.pl/d/podatki/pit_2004/ulgi/wykaz_lm
podchodzi to pod modernizację instalacji gazowej
oczywiście mówimy o płycie/kuchence gazowej - a nie elektrycznej
--
P0zdrawiam
p0li p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-06-24 11:26:08
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: p0li <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
O->Dnia 23-06-2005 15:49:48 niejaki deuter napisał:
>> tylko że ona ma spalanie bezpłomieniowe, katalityczne - coś takiego
>> jak w piecykach zibro - więc na wylocie jest tylko gorące powietrze a
>> nie spaliny z farfoclami jak to jest w tradycyjnych kuchniach
>> płomieniowych
>
> To co się dzieje z produktami spalania?
też wylatują - ale są tak czyste, że można przyjąć że to gorące powietrze -
nie chcę pokręcić ale chyba jest tam tylko co2 i h2o - nie wnikałem
dokładnie w procesy tam przebiegające - mam za to okazję testować efekty
tych procesów - 11 miesięcy używania płyty i najmniejszych śladów w kuchni
(z wyjątkiem zupki na ścianie - made in mój młodszy :))
--
P0zdrawiam
p0li p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-06-24 12:49:55
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: "deuter" <deuter@USUN_TO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
p0li wrote:
>> To co się dzieje z produktami spalania?
>
> też wylatują - ale są tak czyste, że można przyjąć że to gorące
> powietrze - nie chcę pokręcić ale chyba jest tam tylko co2 i h2o -
Gorąca mieszanina pary wodnej i dwutlenku węgla to powietrze? Chyba na Wenus
;->
Poza tym, byłoby tak jak piszesz gdyby gaz z rury był czystą mieszaniną
weglowodorów a tak niestety nie jest.
> nie wnikałem dokładnie w procesy tam przebiegające - mam za to okazję
> testować efekty tych procesów - 11 miesięcy używania płyty i
> najmniejszych śladów w kuchni (z wyjątkiem zupki na ścianie - made in
> mój młodszy :))
Jak zupki to "made by". "Made in" to jest kupka ale jej chyba nie masz na
ścianie? :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-06-24 13:34:24
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: p0li <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
O->Dnia 2005-06-24 14:49:55 niejaki deuter napisał:
> p0li wrote:
>>> To co się dzieje z produktami spalania?
>>
>> też wylatują - ale są tak czyste, że można przyjąć że to gorące
>> powietrze - nie chcę pokręcić ale chyba jest tam tylko co2 i h2o -
>
> Gorąca mieszanina pary wodnej i dwutlenku węgla to powietrze? Chyba na Wenus
> ;->
> Poza tym, byłoby tak jak piszesz gdyby gaz z rury był czystą mieszaniną
> weglowodorów a tak niestety nie jest.
rację masz - dokładnie co w środku siedzi nie wiem i się nie dowiem (na
pewno dobrze to opatentowali) wiem jednak że na wyjściu nie mam żadnych
brudów tak jak miałem ze zwykłej kuchenki z otwartym płomieniem
o takich drobiazgach jak właśnie brak otwartego płomienia i wszystkich jego
wadach, zabezpieczeniu przed dziećmi itp to nie pisze
może zayzayer wypowie się coś dokładniej o tych prometeuszach
>> nie wnikałem dokładnie w procesy tam przebiegające - mam za to okazję
>> testować efekty tych procesów - 11 miesięcy używania płyty i
>> najmniejszych śladów w kuchni (z wyjątkiem zupki na ścianie - made in
>> mój młodszy :))
>
> Jak zupki to "made by". "Made in" to jest kupka ale jej chyba nie masz na
> ścianie? :-D
racje masz - na ścianie jeszcze kupki nie miałem - ale wszystko jeszcze
przede mną
--
P0zdrawiam
p0li p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-06-24 14:32:30
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: " zayzayer" <z...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
p0li <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> rację masz - dokładnie co w środku siedzi nie wiem i się nie dowiem (na
> pewno dobrze to opatentowali) wiem jednak że na wyjściu nie mam żadnych
> brudów tak jak miałem ze zwykłej kuchenki z otwartym płomieniem
> o takich drobiazgach jak właśnie brak otwartego płomienia i wszystkich jego
> wadach, zabezpieczeniu przed dziećmi itp to nie pisze
> może zayzayer wypowie się coś dokładniej o tych prometeuszach
Jakbyś miał normalną kuchenkę, ale nową - z nowoczesnymi palnikami, to efekt
byłby jeszcze lepszy, bo miałaby jeszcze lepsze spalanie od Prometeusza, a
wygoda 100 razy większa. Dałeś się ogłupić. Powtórzę się, ale proszę nie
porównywać kuchenek dwudziestoletnich z obecnie produkowanymi.
Najbardziej mnie śmieszy: "kupiłam płytę ceramiczną, bo nie mogłam znieść
mojej starej kopcącej kuchenki". A może niektórzy po prostu po takich
doświadczeniach nie mogą sobie wyobrazić, że produkowane teraz kuchenki
gazowe nie kopcą, idealnie spalają, palniki nigdy nie wymagają regulacji?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-06-24 15:16:11
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
"p0li" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:19crfy1b478ft$.dlg@p0li.z.dialoga...
> ło matko - następny mitoman - może jeszcze powiesz że golfy to najlepsze
> samochody??
Jak to się dzieje, że oneciarze zwykle na dzień dobry rzucają inwektywami?
Posłuchaj, amigo, Prometeusz nie jest zwykła kuchnią gazową, działa na innej
zasadzie i jest drogi - już wolałbym płytę indukcyjną. Poza tym nie kupiłbym
czegoś nie do końca sprawdzonego przez rynek. Może okaże się, że jest to
świetna rzecz, a może - nie. Niech sprawdzają to inni. Zresztą - ja nie mam
gazu w domu i raczej mieć nie będę.
> wiem co mówię bo mam taką - i nie jestem z amici
Amiki, wodzu, Amiki - skoro innych pouczasz, sam się poucz także
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-06-24 15:31:16
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: " zayzayer" <z...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Tomasz Nowicki <t...@s...com> napisał(a):
> Prometeusz nie jest zwykła kuchnią gazową, działa na innej zasadzie
Czyli na jakiej? Kurde, ze jeszczenie nie sprzedają ją w Mango.
Przecież to najzwyklejsza kuchenka gazowa, w której palniki (takie same jak
w normalnych) od garnków są oddzielone płytą ceramiczna. I ta płyta to
największe nieszczęście, bo poprzez swoją bezwładność cieplną pozbawia
kuchenkę gazową jej największej zalety - szybkiej reakcji. Prometeusz to
karykatura kuchni gazowej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-06-26 08:05:23
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
zayzayer wrote:
A może niektórzy po prostu
> po takich doświadczeniach nie mogą sobie wyobrazić, że produkowane teraz
> kuchenki gazowe nie kopcą, idealnie spalają, palniki nigdy nie wymagają
> regulacji?
Co to jest "produkowana teraz, nowa kuchenka"? Bo ja mam taką z 1998 roku,
faktycznie, w porównaniu z poprzednią to w ogóle nie ma co porównywać, ale
nie ma też się co oszukiwać, klajster z gazu jednak się wydziela.
--
Pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-06-26 18:04:53
Temat: Re: plyta ceramiczna czy kucnia gazowa?Od: spp <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
krys napisał(a):
> Co to jest "produkowana teraz, nowa kuchenka"? Bo ja mam taką z 1998 roku,
> faktycznie, w porównaniu z poprzednią to w ogóle nie ma co porównywać, ale
> nie ma też się co oszukiwać, klajster z gazu jednak się wydziela.
Większa połowa odpowiedzialności za jakość spalania spada na jakośc gazu :(
--
spp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |