Strona główna Grupy pl.rec.dom płytki vs kołki rozporowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

płytki vs kołki rozporowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-11 14:55:01

Temat: płytki vs kołki rozporowe
Od: Konrad Urbański <u...@s...put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Mam zamiar powiercić trochę w płytkach w łazience, żeby zamocować haczyk
pod sznur do suszenia prania. Czy otwór w samej płytce powinien być
równy średnicy kołka rozporowego, czy nieco większy? Czy kołek pod
wpływem obciążenia może spowodować pęknięcie płytki?

--
Konrad
Moja stroniczka:
http://www.condor.prv.pl/
a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-05-11 18:24:27

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Ania" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Konrad Urbański" <u...@s...put.poznan.pl> napisał w
wiadomości news:d5t6c6$dbs$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam!
> Mam zamiar powiercić trochę w płytkach w łazience, żeby zamocować haczyk
> pod sznur do suszenia prania. Czy otwór w samej płytce powinien być równy
> średnicy kołka rozporowego, czy nieco większy? Czy kołek pod wpływem
> obciążenia może spowodować pęknięcie płytki?


Wiecisz tym samym wiertłem co i korek, w efekcie otwór i tak wyjdzie nieco
większy podczas kręcenia wiertłem.
Jest mało prawdopodobne, aby płytka pękła, jeśli brak będzie styku
metal/płytka, a zastosowanie korka rozporowego to wyklucza.
Przed wierceniem zadrap płytkę gwoździem (zrób punkt zaczepienia), aby
wiertło Ci nie zjechało na bok i nie porysowalo płytki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-05-11 22:53:46

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Rex" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Konrad Urbański <u...@s...put.poznan.pl> napisał(a):
> Witam!
> Mam zamiar powiercić trochę w płytkach w łazience, żeby zamocować haczyk
> pod sznur do suszenia prania.
Moim zdaniem najlepiej tak wszystko wymierzyć aby, jeśli to możliwe
otwory wypadły na fugach. O wiele łatwiej i mniejsza szansa, że płytka
pęknie podczas wiercenia.
Ja jeśli już muszę zrobić otwór w płytce to najpierw znaczę punkt, otwór
w samej płytce wiercę bez udaru (wiertło musi być ostre!), a po przebiciu
przez płytkę włączam udar i nie ma zmiłuj :)

Powodzenia

Rex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-05-12 00:45:54

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Andrzej Ch." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania napisała:
> Przed wierceniem zadrap płytkę gwoździem (zrób punkt zaczepienia),
Co to za płytka którą można zadrapać gwoździem?
Ja robię w ten sposób że naklejam taśmę i w niej robię punkcik.


--

****************************************************
****************************
"Prawa są jak pajęczyny, poprzez które przedostają się wielkie muchy,
a w których więzną małe." Monteskiusz.
****************************************************
****************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-05-12 07:29:18

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja z kolei unikam wiercenia w fugach bo: po pierwsze. uszkadzam 2 płytki
zamiast jednej, a po drugie przy płytkach klejonych "na placek" na brzegach
z reguły jest mało zaprawy i słabo sie kołek trzyma.
Wiercenie przez płytkę bez udaru - jak najbardziej polecam.
JAck


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-05-12 12:35:49

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

In message d5t6c6$dbs$...@s...man.poznan.pl, Konrad Urbański
<u...@s...put.poznan.pl> wrote:
> Witam!
> Mam zamiar powiercić trochę w płytkach w łazience, żeby zamocować
> haczyk pod sznur do suszenia prania. Czy otwór w samej płytce
> powinien być równy średnicy kołka rozporowego, czy nieco większy? Czy
> kołek pod wpływem obciążenia może spowodować pęknięcie płytki?

Większy być chyba nie musi, bo tak naprawdę kołek
"rozpiera się" dopiero na pewnej głębokości, czyli
zazwyczaj już w betonie (jak ktoś ma betonowe ściany).

Pozdrawiam
Miroo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-05-12 15:19:45

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



Rex <r...@N...gazeta.pl> wrote:

> Moim zdaniem najlepiej tak wszystko wymierzyć aby, jeśli to
> możliwe
> otwory wypadły na fugach. O wiele łatwiej i mniejsza szansa, że
> płytka
> pęknie podczas wiercenia.

Jest dokładnie odwrotnie. Trudniej (łatwiej tylko zacząć),
łatwiej uszkodzić płytkę i w zasadzie nie sposób wywiercić otworu
bez choćby lekkiego uszczerbienia krawędzi płytek.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-05-12 20:43:52

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Rex" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał(a):
> Jest dokładnie odwrotnie. Trudniej (łatwiej tylko zacząć),
> łatwiej uszkodzić płytkę i w zasadzie nie sposób wywiercić otworu
> bez choćby lekkiego uszczerbienia krawędzi płytek.
No to chyba mam nadmiar szczęścia, bo jeszcze żadnej nie uszczerbiłem :)
W moim przypadku sposób działa, ale upierał się nie będę ;)

Pozdrawiam

Rex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-05-12 20:55:08

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



Rex <r...@N...gazeta.pl> wrote:

> No to chyba mam nadmiar szczęścia, bo jeszcze żadnej nie
> uszczerbiłem
> :) W moim przypadku sposób działa, ale upierał się nie będę ;)


Za każdym razem uzyskujesz równą ostrą granicę między otworem a
płytkami? Bez nawet milimetrowych odprysków? Bo takie otwory
wychodzą jak się wierci w samej płytce (zaczynając bez udaru
rzecz jasna). Jeśli tak, to faktycznie pogratulować :-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-05-13 23:26:25

Temat: Re: płytki vs kołki rozporowe
Od: "Rex" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

> Za każdym razem uzyskujesz równą ostrą granicę między otworem a
> płytkami? Bez nawet milimetrowych odprysków? Bo takie otwory
> wychodzą jak się wierci w samej płytce (zaczynając bez udaru
> rzecz jasna). Jeśli tak, to faktycznie pogratulować :-)

Ujmę to tak: nie widzę znaczącej różnicy w jakości otworów wierconych
zarówno jednym jak i drugim sposobem.
Czy za każdym razem? Oczywiście, że nie. Przy każdym sposobie zdarzają
mi się potknięcia. Robię to tylko amatorsko, dla potrzeb własnych.

pozdrawiam
Rex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rolety [Wroclaw]
AGD RTV Kraków
Problem z pralka Ariston
ogrzewanie podłogowe
Zmywarka Bosch, Siemens czy moze inna .....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »