Krzysztof Markiewicz napisał(a):
> Coz - to kwestia interpretacji ... (bylo).

Co autor chciał przez to powiedzieć, nieprawdaż?
Nie czuję się osobiście urażony, lecz jestem zdumiony pisaniem cokolwiek
nie na temat. Wszyscy znamy nasze realia, co nie znaczy, że trzeba
ucinać każdą inicjatywę kąśliwym sarkazmem.

> Jak wiesz interesuje sie roznymi "bajerami" technicznymi.

A ja niespecjalnie poszukuję nowinek technicznych. Raczej chodzi mi o
poprawienie warunków swego bytowania i wszystko, co się z tym wiąże jest
mi bliskie. Ja od lat walczę o remont zwykłego podjazdu w moim bloku.
Mimo to walczył będę także o 'boję ratunkową' jakim jest urządzenie,
które SDSA pragnie pokazać w Ustroniu.

> Od dawna wiem jednak, ze sa one warte tyle na ile sa dostepne
> przecietnemu czlowiekowi (ta swiadomosc przychodzi z wiekiem niestety).

To dlatego nie opowiadasz już o skuterkach w supermarketach? Gratuluję,
Krzysztofie, tej dojrzałości ;)

Pamiętasz rok 1995? Początki internetu w Polsce, Polska Online i te
klimaty? Czy wtedy internet dostępny był "przecietnemu czlowiekowi"? Tak
sobie pooyślałem, że gdybyś wtedy był tak samo "dojrzały" jak dzisiaj -
to nie byłoby IdN, KLABIR....

Pozdrawiam,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca-polska.pl
GSM 0-501 290 413