TT w news:slrnclhval.2jqv.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
/.../



> OK, teraz rozumiem. Widać moja nadinterpretacja. Dzięki.


TT - to było chyba coś bardziej poważnego niż "nadinterpretacja".
W każdym razie poczułem się mocno zaniepokojony.
Albo to Twoja nieuwaga (wiadomo - sprawy po drugiej stronie szybki
mogą czasem mocno zakłócić spokój), albo jakieś karramba huśtanie się
na nitce tam i siam - w lewo prawo, w ciemno jasno.
Jeśli to drugie, to ... jak długo można
się tak .. dyndać? Twoim zdaniem? Całe zycie?

Przemi zaproponował spotkanie - czyli znów mamy do czynienia ze złudzeniem,
z ucieczką od tego co istotne w obszar obfitosci sygnałów, gdzie to co ważne
ginie
utopione w ... piwie ;))... [albo w korespondencji prywatnej]
Aby wyłapać istotne (w tych ale i wszystkich innych warunkach) trzeba się
maksymalnie wyciszyć...
Zlać z tłem.
Zrozumieć szum kosmiczny :).

Tak sobie myśłę...



Wyżej napisałeś, coś o terroryzmie emocjonalnym - kiedyś naprowadzałem
już na ten temat - pytając wprost zdaje się - czym jest plonk. Pamiętasz?

Nie pomyl kluczy emocjonalnych z terroryzmem.



> pozdrawiam
> TT
>
> > ps. do dyspozycji w miarę skromnych możliwości
>
> Wielkie dzięki :)

Zapytam - czy Ty masz narzędzia aby zrobić prościutki programik exe
(język, kompilator itd)?


pozdrawiam
All